12 milionów bez lekarza?
Od 1 stycznia będzie zamknięta większość gabinetów lekarskich, prowadzonych przez lekarzy należących do tzw. Porozumienia Zielonogórskiego. Taką decyzję podjęli lekarze protestujący przeciwko kontraktom proponowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Oznacza to, że 12 mln Polaków może zostać pozbawionych podstawowej opieki medycznej. "To zła wiadomość" - mówi minister zdrowia Leszek Sikorski.
31.12.2003 | aktual.: 31.12.2003 16:02
Minister podkreśla jednak, że negocjacje jeszcze się nie skończyły i cały czas jest szansa, iż te gabinety będą finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Aneta Styrnik z biura prasowego Funduszu powiedziała jednak, że NFZ nie zmieni swego stanowiska, gdyż nie będzie miał więcej pieniędzy na kontrakty.
Według rzecznika Porozumienia, zrzeszającego lekarzy z ośmiu województw, od Nowego Roku bez podstawowej opieki zdrowotnej zostanie 12 milionów pacjentów. Znaczna część z nich będzie pozbawiona opieki specjalistycznej, a także stomatologicznej, szczególnie na Śląsku.
Oprócz województwa śląskiego, najwięcej zamkniętych gabinetów i przychodni będzie prawdopodobnie w województwach wielkopolskim, opolskim, lubuskim, dolnośląskim, podkarpackim i podlaskim. Lekarze zapewniają, że w zamkniętych placówkach zostaną wywieszone informacje, dokąd mają się zgłaszać pacjenci.
Rzecznik protestujących, Robert Sapa podkreśla, że stanowisko Porozumienia Zielonogórskiego się nie zmieniło - oczekuje ono zaproszenia Narodowego Funduszu Zdrowia do rozmów, aby ustalić warunki kontraktowania usług medycznych.
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, Krzysztof Panas powiedział we wtorek, że pacjent, którego lekarz nie podpisze kontraktu, będzie mógł się zgłosić do dowolnego lekarza mającego podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pacjent nie będzie musiał płacić za poradę u tego lekarza, który będzie mógł, w razie potrzeby, wystawić skierowanie do specjalisty.
Panas mówi, że w miejscowościach, w których żaden lekarz nie podpisze kontraktu, pacjent będzie mógł się zgłosić do dowolnego lekarza. Za poradę, udzieloną przez tego lekarza, zapłaci Fundusz.
Nadal nie wiadomo, czy lecznictwo szpitalne i ratownictwo medyczne w województwie zachodniopomorskim otrzyma 50 milionów złotych, przesuniętych ze środków na refundację leków. Zapowiedział to Narodowy Fundusz Zdrowia. Dyrektorzy zachodniopomorskich szpitali twierdzą, że nie podpiszą kontraktów, dopóki nie otrzymają potwierdzenia na piśmie, iż 50 milionów zostanie faktycznie przesunięte na ich potrzeby. Obecnie podpisane kontrakty mają lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, stomatolodzy i lekarze opieki długoterminowej.
Umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia nie podpisali lekarze z Radomia i regionu radomskiego. Obiecali jednak, że nie pozostawią pacjentów bez opieki.
W powiecie nowomiejskim w województwie warmińsko-mazurskim ma od czwartku jeździć tylko jedna karetka pogotowia. Opiekę nad nagłymi zachorowaniami przejmuje podstawowa opieka medyczna. W pogotowiu w Nowym Mieście Lubawskim wszyscy kierowcy i sanitariusze otrzymali wymówienia. Angaże dostały dwa zespoły ratownicze, ale dyżur będzie sprawować tylko jedna karetka, Nie wiadomo, co się stanie, gdy pomoc będzie potrzebna w dwóch miejscach naraz.