12‑latka wylądowała w domu obcego mężczyzny. Dramatyczne poszukiwania
To się mogło skończyć tragicznie. 12-letnia dziewczynka z województwa łódzkiego zniknęła z domu. Rodzina odchodziła od zmysłów. Trwały poszukiwania. Okazało się jednak, że dziecko przebywało u obcego mężczyzny.
07.11.2021 08:00
O zniknięciu 12-latki policję poinformowali rodzice. Okazało się, że pod ich nieobecność dziewczynka wyszła z domu i planował jechać pociągiem do Lubina, a tam spotkać się z chłopakiem, z którym korespondowała przez internet.
Jak czytamy w "Fakcie", do spotkania jednak nie doszło, a 12-latka znalazła się ok. 300 km. od domu i nie bardzo wiedziała, co zrobić. Poprosiła więc przechodniów, by pomogli jej znaleźć jakiś nocleg.
12-latka wylądowała w domu obcego mężczyzny
Skłamała, że ma 17 lat. Jednak na nocleg w hotelu nie było jej stać. Jak opowiada asp. szt. Sylwia Serafin z lubińskiej policji, 12-latka ostatecznie spędziła noc u zupełnie obcego mężczyzny.
Ten następnego dnia był w kontakcie z rodzicami dziewczynki, podał swoje nazwisko, ale nie wyjawił adresu. Policji udało się jednak go namierzyć i gdy jechali na miejsce, zauważyli go z 12-latką na ulicy.
Nastolatka cała i zdrowa wróciła do domu, ale policja apeluje do rodziców, by rozmawiali ze swoimi dziećmi o zagrożeniach związanych z poznawaniem innych osób przez internet.