Jedenaście osób zamarzło na śmierć w ciągu
ostatniej doby w Moskwie.
Tym samym liczba ofiar od początku zimy wzrosła w rosyjskiej stolicy do 119 osób. Zmarli z zimna - zaznaczają lekarze - to głównie bezdomni, włóczędzy i osoby pijane.
Oprócz ofiar śmiertelnych, 46 osób trafiło w ciągu ostatniej doby do szpitali z odmrożeniami.
W Moskwie temperatury wynoszą w ciągu dnia poniżej 15 stopni, zaś w nocy schodzą poniżej minus dwudziestu.