Kosiarka amputowała palce dziecku. Lądował śmigłowiec LPR
Potworny wypadek w Cieszynie. 11-letni chłopiec został zabrany do szpitala śmigłowcem, po tym jak najprawdopodobniej kosiarka odcięła mu palce dłoni.
Ranny policjant został przetransportowany do szpitala śmigłowcem
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 20 przy ul. Katowickiej w Cieszynie. Jak informuje na Facebooku portal Cieszyn i okolice, na parkingu restauracji McDonald's wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowi Ratunkowego. "Nieoficjalnie wiadomo, że interwencja dotyczy dziecka z palcami amputowanymi podczas prac w ogrodzie. Sytuacja jest dość poważna" - podaje portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ulice w Berlinie zamieniły się w rwące potoki. Woda wdarła się do metra
Jak dodaje portal Slask24.info, do zdarzenia doszło prawdopodobnie podczas prac przydomowych. Kosiarka, którą obsługiwał 11-latek, obcięła mu palce jednej dłoni.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, chłopiec został zabrany do szpitala w Katowicach. Na razie nie wiadomo jednak, jak doszło do wypadku.
Wypadki drogowe z udziałem dzieci
Z analizy danych Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS przeprowadzonej na podstawie danych Komendy Głównej Policji i dotyczącej wypadków drogowych w Polsce wynika, że w 2012 roku doszło do 3684 wypadków z udziałem dzieci w wieku do 14 lat (9,94 proc. ogółu); zginęło 90 osób, a niemal 4 tys. zostało rannych. Pięć lat później były to 2 823 wypadki (8,86 proc. ogółu). Dla porównania w roku 2022 doszło do 1797 wypadków z udziałem dzieci z tej grupy wiekowej; zanotowano 53 ofiary śmiertelne i prawie 1,9 tys. rannych.
Czytaj także:
Źródło: Slask24.info, Cieszyn i okolice, Gazeta Wyborcza, PAP
