100 tys. zł na przeloty - tak gospodaruje Min. Zdrowia
Naczelna Izba kontroli wytknęła nieprawidłowości z wykonania budżetu resortu Ewy Kopacz. Główny zarzut padł w stronę powołanego w 2009 roku Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych, który nie działa, gdyż Ministerstwo Zdrowia zwlekało z wydaniem szczegółowych przepisów. Izba wytknęła też resortowi nieprawidłowości na łączną kwotę prawie 68 milionów złotych, w tym zakupu biletów lotniczych za prawie 100 tys. zł - ustalił portal tvp.info.
NIK, która przeprowadza coroczną kontrolę, ogólnie pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w ministerstwie, jednak sformułowała liczne zastrzeżenia. Łączna kwota nieprawidłowości wykrytych w ministerstwie wyniosła prawie 68 milionów złotych. Resort miał m.in. bez podstawy prawnej wydać ponad 22 miliony na świadczenia w ramach realizacji kilku programów opieki zdrowotnej oraz kupić bilety lotnicze za prawie 100 tysięcy złotych, nie rozpisując wymaganego prawem przetargu.
Poważny zarzut NIK dotyczy problemów z uruchomieniem Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych. Bolesław Piecha z PiS, szef Sejmowej Komisji Zdrowia, przypomina, że Totalizator Sportowy miał przekazywać na rzecz funduszu ponad 20 mln zł rocznie, jednak "z obietnic są nici".
Kolejnym zarzutem są opóźnienia związane z budową informatycznego systemu statystyki medycznej, który służy do zbierania sprawozdań z zakładów opieki zdrowotnej.