10. rocznica śmierci Freddiego Mercurego
Freddie Mercury
W najbliższą sobotę mija 10. rocznica śmierci Freddiego Mercurego, kompozytora i wokalisty zespołu Queen. Artysta, chory na AIDS, zmarł 24 listopada 1991 r.
Był niekwestionowanym królem muzyki rockowej, wielkim showmenem, człowiekiem kontrowersyjnym, który już za życia stał się legendą.
Freddie Mercury urodził się jako Farookh Bulsara 5 września 1946 r. na Zanzibarze. Jako nastolatek przyjechał do Anglii, gdzie rozpoczął studia w Ealing College of Art. Naukę zakończył dyplomem w dziedzinie sztuki i projektowania. Już w czasie studiów komponował piosenki i występował w szkolnych formacjach Milk Sea i Wreckage.
W 1970 r. Farookh Bulsara dołączył do grupy Smile, w której grali Brian May i Roger Taylor. Wraz z jego przyjściem zmieniono nazwę zespołu na Queen, a sam wokalista przybrał pseudonim Freddie Mercury (na cześć mitycznego posłańca bogów).
Pierwsze dwa albumy grupy nie przyniosły im rozgłosu. Dopiero trzecia płyta Queen, zatytułowana "Sheer Heart Attack" z 1974 r. trafiła na listę bestsellerów, a utwór "Killer Queen" stał się wielkim przebojem.
Prawdziwym przełomem dla zespołu okazał się rok 1975, głównie za sprawą singla "Bohemian Rhapsody". Utwór znalazł się na szczycie angielskiej listy przebojów, a Queen rozpoczął tournee po Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii.
W następnych latach muzycy skomponowali takie hity jak: "Somebody To Love", "We Will Rock You", "We Are The Champions", "Radio Ga Ga", "A Kind Of Magic", "I Want To Break Free", "Innuendo" czy "The Show Must Go On". (miz)