Wydrukował w domu 100 zł. Grozi mu 25 lat więzienia
Zarzut podrabiania pieniędzy usłyszał 20-latek z okolic Głogowa w Dolnośląskiem, który na domowej drukarce wydrukował banknot o nominale 100 zł. Polskie prawo fałszowanie pieniędzy traktuje wyjątkowo surowo i mężczyźnie grozi kara więzienia.
16.05.2017 | aktual.: 25.03.2022 13:21
20-latek twierdzi, że chciał wypróbować nowy skaner i drukarkę. Niestety, nieudolnie podrobiony banknot trafił ostatecznie w ręce pijanego 57-latka, który chciał nim zapłacić za alkohol w sklepie. Sprzedawczyni od razu rozpoznała fałszywkę i wezwała policję.
- Tłumaczył, że nie miał świadomości jakim banknotem płaci. Banknot miał do niego trafić od innej osoby, która "miała go zabrać bawiącym się dzieciom" - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską podinsp. Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Tak mundurowi trafili na trop 20-latka. - Niestety fałszowanie pieniędzy w rozumieniu prawa to zbrodnia, za którą grozi nawet 25 lat pozbawienia wolności. Przepis dotyczy zarówno profesjonalnych fałszerzy, którzy zakładają nielegalne drukarnie, jak i osób, które wydrukują w domu "podróbkę", którą można w łatwy sposób rozpoznać - dodaje policjant
57-latek usłyszał z kolei zarzut wprowadzenia fałszywego banknotu do obrotu, za co grozi kara nawet 10 lat więzienia.