"To dopełnienie tragedii katyńskiej"
- Bóg dopuścił na nas niesamowitą tragedię, tym bardziej, że stało się to w 70. rocznicę tamtej niewyobrażalnej zbrodni, jaką była zbrodnia katyńska. Teraz dochodzi do tego dramat ogólnonarodowy, ogólnopaństwowy i ogólnoludzki – powiedział abp Tadeusz Gocłowski obecny na konferencji „Jaka idea Polski w XXI”, która miała odbyć się w Gdańsku. W związku z tragicznymi wiadomościami ze Smoleńska spotkanie, podczas którego przedstawiciele świata nauki i biznesu mieli debatować o przyszłości Polski, odwołano.
10.04.2010 | aktual.: 04.01.2011 14:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Stało się to w 70. rocznicę tamtej niewyobrażalnej tragedii, jaką jest zbrodnia katyńska. Dziś dochodzi do tego dramat ogólnonarodowy, ogólnopaństwowy i ogólnoludzki (...) Ci, którzy dziś zginęli w katastrofie to ludzie walczący o prawdę w narodzie, to ludzie, którzy walczyli o o wolność narodu, ludzie, którzy odrzucali fałsz - powiedział hierarcha.
- Trudno sobie wyobrazić większy dramat o takim wymiarze ogólnonarodowym. Kiedy dowiedziałem się o tym, uświadomiłem sobie dokąd oni lecieli, gdzie za chwilę miały się rozpocząć uroczystości na cmentarzysku katyńskim. A więc modlitwa, współczucie i zjednoczenie narodu, wobec wartości, wokół których zawsze osnute były nasze wspomnienia o braciach, którzy zginęli w Katyniu. A dziś dochodzi ten wielki dramat, ta wielka katastrofa, która spowodowała odejście tylu ludzi ze sceny politycznej i życia narodu - podkreślił arcybiskup.
Na konferencję miał przybyć także premier Donald Tusk, który jednak na wiadomość o tragedii, natychmiast wrócił do Warszawy. Samolot z parą prezydencką na pokładzie rozbił się niedaleko lotniska wojskowego w Smoleńsku. Nikt nie przeżył katastrofy - informuje gubernator okręgu smoleńskiego rosyjskie agencje informacyjne. Uczestnicy spotkania minutą ciszy uczcili tych, którzy zginęli w sobotni poranek. Abp Gocłowski zaintonował modlitwę. - Módlmy się, by Pan Bóg przyjął do siebie, tych którzy odeszli. Polityków, którzy w swej ostatniej drodze walczyli o prawdę i wolność narodu, odrzucali fałsz, który towarzyszył sprawie Katynia przez ostatnie 70 lat – powiedział duchowny.
W tym tragicznym momencie musimy być razem. Wiadomość o katastrofie to straszny szok, bo takie wydarzenia zdarzają się bardzo rzadko. W historii Polski nie przeżywaliśmy takiej dramatycznej chwili. Odeszły nagle, w trakcie pełnienia swoich obowiązków, osoby bardzo ważne dla Polski, dla Polaków i przyszłości naszego kraju, ale przede wszystkim odeszli ludzie. Bądźmy wszyscy razem z ich rodzinami, z najbliższymi osobami, bo to jest przede wszystkim wielka tragedia – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Danuta Huebner, również obecna na konferencji. - Życie będzie się toczyć dalej, ale przede wszystkim musimy teraz być razem, zorganizować nasze życie na nowo – dodaje Huebner.
- Modlitwa jest naszym obowiązkiem, ale jednocześnie naszym obowiązkiem jest zjednoczenie narodu wokół tych spraw, które tak bardzo nas dotyczą. Ta katastrofa lotnicza spowodowała odejście tylu osób ze sceny politycznej, ale przede wszystkim z życia narodu. Media, które śledzą to wszystko muszą ten klimat refleksji, zadumy i wielkiej odpowiedzialności za naród podtrzymać – powiedział Wirtualnej Polsce abp Gocłowski.
- Ta tragedia w pewnym sensie dopełnia tragedię katyńską. Dla mnie ma wymiar osobisty, bo z Lechem Kaczyńskim znaliśmy się można powiedzieć od zawsze, od czasów zmagań z komuną, od roku 1988, kiedy w czasie strajków majowych i wrześniowych prezydent bywał w Gdańsku. Często spotykaliśmy się we trójkę, również z jego bratem. Był mi szczególnie bliską osobą. O ile wiem, towarzyszyła prezydentowi małżonka, z którą spotykaliśmy się bardzo często, kiedy para prezydencka przyjeżdżała na Hel – wspominał Lecha Kaczyńskiego duchowny.
O godzinie 21 w Katedrze Oliwskiej w Gdańsku zostanie odprawiona msza w intencji zmarłych. W niedzielę w południe zaś msza żałobna w Bazylice Mariackiej.