Szok po zamieszkach w stolicy. "Niemiec złapał za karabin"

- To oburzające, że w Święto Niepodległości Polski w naszej stolicy jakiś Niemiec opluwa naszą historię! - grzmi Szymon Pawlaczyk, dowódca rekonstrukcyjnego I Pułku Piechoty Legii Nadwiślańskiej. Członek tej grupy podczas uroczystej defilady został zaatakowany przez antyfaszystę. Chuligan opluł jego historyczny, wojskowy mundur, a potem rzucił się z pięściami.

Szok po zamieszkach w stolicy. "Niemiec złapał za karabin"
Źródło zdjęć: © Tomasz Ozdoba / newspix.pl
884

I Pułk Piechoty Legii Nadwiślańskiej tworzą studenci Wojskowej Akademii Technicznej. W historycznych mundurach z epoki Napoleona mieli oni przejść wyznaczoną wcześniej trasą w uroczystej historycznej defiladzie, m.in. Nowym Światem.

- Szedłem na czele kolumny. Zauważyliśmy już z daleka grupę ludzi ubranych głównie na czarno, z których część miała zakryte twarze, część pałki w rękach. Kiedy nasza kolumna ich mijała zaczęli coś krzyczeć po niemiecku pod naszym adresem, śmiać się i wytykać nas palcami, ale nie reagowaliśmy - opowiada Szymon Pawlaczyk. W pewnym momencie jeden z Niemców splunął na historyczny mundur pana Jacka, jednego z rekonstruktorów. Po chwili strącił mu także z głowy dostojną czapkę legionisty.

- Potem Niemiec złapał za karabin Jacka i szarpał się z nim próbując wyrwać broń. Kiedy mu się nie udało, podniósł zaciśnięte pięści i chciał uderzyć naszego kolegę. Kilku naszych chłopaków pobiegło Jackowi na pomoc. Po chwili przybiegło też kilku policjantów i oddzielono Niemców od nas - mówi dowódca.

Studenci są zszokowani tym, co się stało. - To oburzające, że ktoś opluwa nasz polski mundur, który dla nas jest symbolem narodowym, symbolem walki o niepodległość! – mówi w imieniu kolegów wstrząśnięty dowódca.

Po tym incydencie policja nakazała zmianę trasy defilady, do której grupy rekonstrukcyjne szykowały się od kilku miesięcy. – Czekało na nas mnóstwo ludzi, rodzin z dziećmi, a nas nagle skierowano na boczne, puste ulice, przy których nikt nie mógł nas oglądać. Ten przemarsz stracił sens. Przez grupę Niemców cała nasza praca, chęć pokazania historii, została zniweczona – żalą się członkowie grupy.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Władzy zakaz nie dotyczy

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Hołownia wbija szpilkę Trzaskowskiemu. "Nie było umowy"
Hołownia wbija szpilkę Trzaskowskiemu. "Nie było umowy"
Trump wprowadza sankcje na Międzynarodowy Trybunał Karny
Trump wprowadza sankcje na Międzynarodowy Trybunał Karny
Trump zdecydował. Jest nowy ambasador USA w Polsce
Trump zdecydował. Jest nowy ambasador USA w Polsce
Sąd ogranicza dostęp zespołu Muska do systemu płatności USA
Sąd ogranicza dostęp zespołu Muska do systemu płatności USA
Będzie nowe święto. Prezydent podpisał ustawę
Będzie nowe święto. Prezydent podpisał ustawę
Wyniki Lotto 06.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Jak gangster". Były rzecznik Dudy zabiera głos po oskarżeniu
"Jak gangster". Były rzecznik Dudy zabiera głos po oskarżeniu
Dziennikarka TVP oskarżyła PiS. "Nie pozwolimy na trollowanie"
Dziennikarka TVP oskarżyła PiS. "Nie pozwolimy na trollowanie"
Akcja ratunkowa w Zgierzu. Pies spadł do 15-metrowej studni
Akcja ratunkowa w Zgierzu. Pies spadł do 15-metrowej studni
Nie chcą już migrantów. Stanowcze deklaracje w Niemczech
Nie chcą już migrantów. Stanowcze deklaracje w Niemczech
Hołownia o rekonstrukcji rządu. "Czuję się pominięty"
Hołownia o rekonstrukcji rządu. "Czuję się pominięty"
Kot Palmerston wraca do służby dyplomatycznej. Potrzebny na Bermudach
Kot Palmerston wraca do służby dyplomatycznej. Potrzebny na Bermudach