Tego jeszcze nie było - postanowili opodatkować...
Władze miasta Bonn w zachodnich Niemczech postanowiły zarobić na... prostytutkach. Na ulicy w centrum miasta ustawiono automat, do którego kobiety wykonujące najstarszy zawód świata muszą wrzucać po 6 euro za każdą dobę "pracy" - podaje BBC.
Bonn to nie pierwsze miasto, które postanowiło opodatkować prostytutki, ale jedyne jak na razie, które zdecydowało się na zastosowanie takiego systemu pobierania opłat. W przypadku odmowy zapłaty, prostytutki mają być karane grzywną, a nawet zakazem "pracy".
Kobiety mają płacić z góry, niezależnie od swoich zarobków. Po pierwszym dniu działania automatu okazało się, że uzbierało się w nim 264 euro.
Automat wyglądający niemal jak zwyczajny parkometr ustawiono w pobliżu centrum miasta. Jak powiedziała rzeczniczka władz Bonn, miasto w ciągu roku powinno w ten sposób zarobić około 200 tys. euro. Jak dodała, do tej pory podatki udawało się ściągać od prostytutek z domów publicznych, jednak od tych pracujących na ulicy, trudno było wyegzekwować opłatę.