Strzelanina w Katowicach
Nie został obsłużony, więc zaczął strzelać - zdjęcia
Nie został obsłużony, zaczął strzelać
Kilkanaście strzałów oddał mężczyzna w supermarkecie w jednym z centrów handlowych w Katowicach. Został zatrzymany, nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło przed godziną 6 rano 7 grudnia.
- Agresję u 52-latka wzbudził prawdopodobnie brak obsługi na jednym ze stoisku w sklepie. Mężczyzna zaczął kłócić się z pracownikami i ochroną. Nagle wyjął pistolet, z którego zaczął strzelać - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską podkom. Jacek Pytel, rzecznik Komendy Miejskiej w Katowicach.
(PAP/msz/ked)