Prokuratura Krajowa potwierdza informacje o szczątkach innych osób w trumnie gen. Kwiatkowskiego

W poniedziałkowym wydaniu dziennik "Fakt" napisał, że w trumnie gen. Bronisława Kwiatkowskiego, który zginął w katastrofie w Smoleńsku, znaleziono szczątki jeszcze siedmiu innych osób.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej pytana o to, ilu osób szczątki znaleziono podczas ekshumacji gen. Kwiatkowskiego, powiedziała, że nie ma wiedzy na ten temat.

- Natomiast potwierdzam informacje rodziny gen. Kwiatkowskiego, że w trumnie gen. Kwiatkowskiego znalazły się szczątki innych osób - powiedziała Bialik.

Do ekshumacji doszło na początku kwietnia na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie. Była to osiemnasta ekshumacja związana ze śledztwem smoleńskim.

Po dnieniesieniach dziennika "Fakt" wdowa po generalnie powiedziała, że "przez lata w ogóle nie wiedziała, czy znaleźli jej męża. Siedem lat mnie okłamywali". - Myślicie państwo, że chodzi o małe części ciała? To bardzo się państwo mylicie - dodała.

Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 r. Ich powodem były błędy w rosyjskiej dokumentacji medycznej i brak dokumentacji fotograficznej. Następnym powodem była decyzja strony rosyjskiej, która nie zgodziła się przesłuchanie rosyjskich biegłych, przeprowadzających sekcję zwłok.

Pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich. Do końca grudnia ub. roku ekshumowano w sumie 11 osób i wykryto zamianę ciał posekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Mariusza Handzlika i prezesa PKOl Piotra Nurowskiego. Kolejne ekshumacje rozpoczeto w marcu 2017 r. W marcu ekshumowano sześć, a w kwietniu cztery ciała. W maju - jak dotąd - cztery.

Prokuratura zaplanowała wszystkie ekshumacje do końca 2018 r. Podczas każdej z nich sprawdzana jest nie tylko tożsamość ofiary katastrofy. Biegli przeprowadzają sekcje zwłok, tomografie, pobierają próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych.

Źródło: PAP, WP