Premier Tunezji: zginęło 17 zagranicznych turystów, także Polacy

Rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski poinformował wcześniej, że wśród rannych jest trójka Polaków. Powiedział, że - według nieoficjalnych informacji - czworo obywateli RP może być wśród ofiar śmiertelnych. Los kilkunastu Polaków nie jest znany. Władze Tunezji poinformowały, że uwolniono wszystkich przetrzymywanych w muzeum. Szef MSZ Tunezji oznajmił, że napastnicy zostali zabici i akcja ratunkowa została zakończona.

- Muzeum Bardo było celem ataku terrorystycznego - powiedział rzecznik tunezyjskiego MSW Mohamed Ali Arui. Poinformował, że muzeum zostało zaatakowane przez co najmniej dwóch mężczyzn, uzbrojonych w kałasznikowy i ubranych w wojskowym stylu. Chwilę wcześniej doszło do wymiany ognia - prawdopodobnie ze strażnikami.

Polskie MSZ: czworo Polaków może być wśród ofiar śmiertelnych

Rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski poinformował wcześniej na konferencji prasowej, że wśród rannych jest trójka obywateli RP. Rzecznik MSZ podał, że "wśród turystów zwiedzających muzeum była grupa 36 Polaków." - W czasie gdy grupa zwiedzała muzeum, doszło do ataku - powiedział Wojciechowski.

- Mamy potwierdzone informacje, że rannych zostało troje obywateli polskich. Ich stan jest dobry, są w szpitalu, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - dodał. Jak mówił, "wciąż nie jest ustalony los kilkunastu osób z 36-osobowej grupy polskich turystów".

Wojciechowski przekazał też, że z kilku różnych źródeł napływają nieoficjalne informacje, iż wśród zabitych jest czterech Polaków. - Nie chcę na razie potwierdzać tych informacji. Podkreślam, że są one nieoficjalne. Pracownicy ambasady je weryfikują - podkreślił.

Jak zaznaczył, "reakcja naszej placówki dyplomatycznej była natychmiastowa". - Od razu na miejsce pojechali konsulowie. Jedna osoba jest w tej chwili w szpitalu z tymi osobami, które są ranne; druga na miejscu zdarzenia próbuje ustalać, co się dzieje z pozostałymi obywatelami polskimi - podał Wojciechowski.

Muzeum Bardo, znajdujące się w parlamencie w Tunisie, jest główną atrakcją stolicy Tunezji. Placówka wystawia głównie rzymskie mozaiki, a ich kolekcja jest jedną z największych na świecie.

Tunezja walczy z dżihadystami

BBC informuje, że w czasie gdy doszło do ataku, parlamentarzyści debatowali nad przepisami dotyczącymi ustawy o antyterroryzmie.

Nie jest jasne, kim są napastnicy, ale od jaśminowej rewolucji ze stycznia 2011 roku Tunezja boryka się z islamistycznymi ekstremistami, w tym z bojownikami powiązanymi z Państwem Islamskim (IS). Szacuje się, że w szeregach dżihadystów w Syrii i Iraku walczy około 3 tys. obywateli Tunezji. Władze w Tunisie mają informacje, że kilkuset bojowników wróciło już do kraju i mogą oni stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego.

Pod koniec lutego tunezyjskie służby bezpieczeństwa zatrzymały ponad 100 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną. Zdaniem władz część z aresztowanych planowała zamachy terrorystyczne w kraju.

Agencja Reutera zwracała uwagę, że duży odsetek rekrutów w szeregach dżihadystów IS pochodzi właśnie z Tunezji. Szacuje się, że w Syrii i Iraku walczy około 3 tys. obywateli tego kraju. Władze w Tunisie mają informacje, że kilkuset bojowników wróciło już do kraju i mogą oni stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego.

Ok. 60 tunezyjskich policjantów i wojskowych zginęło dotychczas w walkach zbrojnych przy granicy algierskiej, gdzie aktywna jest grupa zbrojona powiązana z Al-Kaidą.