Oświadczenie ABW

Oświadczenie ABW

Odnosząc się do treści publikacji pt. „Gorąca linia ABW. Do kogo dzwonili funkcjonariusze z domu Barbary Blidy”, autorstwa red. red. Agnieszki Kublik i Wojciecha Czuchnowskiego, która ukazała się w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej”, informujemy, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przekazała Sejmowej Komisji Śledczej powołanej do zbadania okoliczności śmierci pani Barbary Blidy wszelkie informacje, o które Komisja wnioskowała.

W sprawie przebiegu zdarzeń w domu Państwa Blidów Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w sposób rzetelny i pełny, informowała zarówno Komisję, jak i Prokuraturę Apelacyjną w Łodzi prowadzącą śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy ABW w Katowicach w dniu 25 kwietnia 2007 roku. Odpowiedzieliśmy na 59 wniosków Komisji i na 61 wniosków prokuratury w zakresie, jakiego zawarte w nich pytania dotyczyły. Ponadto członkowie Sejmowej Komisji Śledczej mają i zawsze mieli możliwość zwrócenia się do ABW w dowolnym momencie o dodatkowe materiały i nie zdarzyło się, żeby Agencja odmówiła ich udostępnienia.

Na wniosek dotyczący przekazania informacji na temat połączeń wchodzących i wychodzących z telefonów komórkowych funkcjonariuszy ABW, biorących udział w próbie zatrzymania Barbary Blidy, ABW przekazała Komisji – pismem z dnia 22 marca br. – bardzo szczegółowy wykaz wszystkich połączeń telefonicznych z dnia 25 kwietnia 2007 roku, nie tylko funkcjonariuszy biorących udział w zatrzymaniu, ale wszystkich funkcjonariuszy Agencji będących na miejscu zdarzenia.

Wykaz ten obejmował szczegółową liczbę połączeń wchodzących i wychodzących oraz identyfikację abonentów. Do wykazu załączono dwie graficzne wizualizacje tych połączeń, wykonane w profesjonalnym programie analizy kryminalnej, który jest wykorzystywany przez polskie organy ścigania i przyjmowany jako materiał dowodowy. W związku z powyższym, użycie w artykule sformułowania „płachty bilingów” nie odzwierciedla stanu faktycznego i może wprowadzać w błąd czytelników.

Przywołana w tekście liczba połączeń telefonicznych jednego z funkcjonariuszy biorących udział w próbie zatrzymania Barbary Blidy wynika z faktu, że pełnił on wówczas funkcję rzecznika prasowego Delegatury ABW w Katowicach i zdecydowaną większość tych połączeń nawiązali dziennikarze. Wiedzą tą dysponowali Członkowie Sejmowej Komisji Śledczej.

Pragniemy podkreślić, iż Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest zobowiązana do udzielania wszechstronnej pomocy Sejmowej Komisji Śledczej powołanej do wyjaśnienia sprawy tragicznej śmierci Pani Barbary Blidy. Uważamy, że wykonujemy ten obowiązek profesjonalnie i rzetelnie.

Rzecznik Prasowy ABW, ppłk Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję