Mężczyzna podpalił się przed kancelarią premiera w Warszawie
56-latek przeżył.
Dramat w Warszawie. Usiadł i podpalił się - zdjęcia
56-letni mężczyzna podpalił się przed siedzibą kancelarii premiera. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek powiedział, że 56-latek przeżył, pogotowie odwiozło go do szpitala. Tam jest mu udzielana pomoc medyczna.
(PAP/db)
"Usiadł na ławce i oblał się płynem"
Do zdarzenia doszło po godzinie 11. 56-latek usiadł na ławce i podpalił się w Alejach Ujazdowskich od strony Ogrodu Botanicznego, gdzie po drugiej stronie ulicy znajduje się Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. - Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna oblał się łatwopalnym płynem i najprawdopodobniej podpalił - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek.
Mężczyzna podpalił się przed kancelarią premiera
Jak mówią świadkowie zdarzenia (związkowcy protestujący od kliku dni przed KPRM) , mężczyzna nie protestował i nie krzyczał. To oni jako pierwsi zaczęli gasić mężczyznę.
Mężczyzna w szpitalu, jest przytomny
Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna podpalił się. 56-latek jest pod opieką lekarzy w szpitalu przy ul. Szaserów. Wiadomo, że jest przytomny.
Mężczyzna nie pochodzi z Warszawy.