Informacja o odejściu z PO to primaaprilisowy żart? Niesiołowski dla WP: mówiłem, że nie wychodzę
- Wydarzeniem byłoby gdybym odchodził z Platformy, a to że nie wychodzę, to nie jest chyba jakieś nadzwyczajne wydarzenie. Nie mam nic więcej do powiedzenia na temat - powiedział w rozmowie z WP poseł Stefan Niesiołowski. Parlamentarzysta skomentował w ten sposób nieoficjalne doniesienia mediów, według których z PO mieliby odejść m.in. Jacek Protasiewicz, Sławomir Nitras, Bożenna Bukiewicz, Agnieszka Pomaska czy właśnie Stefan Niesiołowski. Wszyscy mieli się zdecydować na ten krok z powodu konfliktu z obecnym szefem PO Grzegorzem Schetyną - informowało Radio Zet.
Zapytany, czy informacja o jego wystąpieniu z PO jest primaaprilisowym żartem, poseł Niesiołowski mówi, że nie wie. - Pytali mnie o to, powiedziałem, że nie wychodzę, przynajmniej na razie - podkreślił.
Według podanych przez Radio Zet informacji, posłowie odchodzący z PO mieliby dołączyć do Nowoczesnej albo założyć klub KOD w Sejmie. Tymczasem szef Nowoczesnej Ryszard PetruPetru twierdzi, że nie wie nic na temat dołączenia do jego partii posłów, odchodzących z PO. - Z panem posłem Niesiołowskim ani razu o tych sprawach nie rozmawiałem. (...) Nie było tematu przejścia tych posłów do Nowoczesnej nigdy i nie było nawet formy podania komukolwiek czarnej polewki, bo nie rozmawialiśmy o tym z tymi posłami - wyjaśnił.
