Gorąca atmosfera wokół przyjazdu Tuska. "Pani Janda już pono czeka na Centralnym"
Zwolennicy Tuska szykują huczne powitanie na Dworcu Centralnym w Warszawie. Swoją obecność zapowiedzieli też zagorzali przeciwnicy Tuska. Jak gorąca jest atmosfera wokół jego przyjazdu i przesłuchania w prokuraturze widać w komentarzach. Niektórzy ostro prowokują.
Tusk jest już w drodze do Warszawy. Wsparcie dostał już na dworcu w Sopocie.
Atmosferę podkrącają zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy Tuska. Na Twitterze przyjazd Tuska jest szeroko komentowany. Niektórzy nie przebierają w słowach.
Wiadomo, że na dworcu pojawią się również członkowie Klubu Gazety Polskiej, którzy również "przywitają" "Króla Europy" - podał portal Niezalezna.pl.
"Pani Janda już pono czeka na Centralnym na 3 peronie z suchym prowiantem, kartką na wypiskę, cebulą i ciepłymi onucami.
Na głos ćwiczy ulubiony utwór maltańsko-niemieckiego gościa - "polskość to nienormalność.... polskość to nienormalność....
A pan prokurator jutro od rana będzie czekał na Pana "państwo zdało egzamin"Tuska..." - napisała Pawłowicz.
Nazywa Tuska tchórzem i tak komentuje na Facebooku:
"Gazeta Polska" nie przebiera w środkach:
Na dworcu będzie z pewnością gorąco. Krystyna Janda apeluje o gorące przywitanie Donalda Tuska w Warszawie, dziennikarz TVP Cezary Gmyz organizuje kontrwydarzenie, KOD "bije się" o kawałek chodnika z inną organizacją, a posłanka PiS Krystyna Pawłowicz apeluje o zabieranie "niemieckich flag".
"Mówi się, że historia lubi się powtarzać najpierw jako dramat, później jako farsa. Wyczekiwany na 19 kwietnia uroczysty przyjazd Donalda Tuskapociągiem z Gdańska do Warszawy, wygląda jednak na kabaret" - pisze Marcin Makowski.
Sam Tusk kilka dni temu żartował na Twitterze: "Kwiecień plecień: 16 - Święta w domu, 19 - prokuratura w W-wie, 22 - sześćdziesiąte (!) urodziny. Niezły maraton. Do zobaczenia na trasie :)".
Pomysł witania Tuska na dworcu w Warszawie jest gorąco komentowany z każdej strony. Przez wielu obśmiewany:
- To konfabulacje Antoniego Macierewicza - powiedział przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumanno wezwaniu Donalda Tuska na przesłuchanie. Podkreślił też, że nie można mówić jeszcze o początku kampanii prezydenckiej Tuska. Powiedział też, że to nie politycy Platformy, ale sami ludzie zorganizowali happening z okazji jego przyjazdu.
We wtorek w #dzieńdobryWPpublicyści odnieśli się do zaplanowanego na środę przesłuchania Tuska w warszawskiej Prokuraturze Okręgowej. - Donald Tusk jest mistrzem tarapatów. Jak nie ma tarapatów, jest taki sobie, ale zaatakowany jest jak tygrysica z małymi. W Brukseli ugryzł przecież okropnie - mówił Jacek Żakowski.
