"Europa i świat opłakują Havla"

"Przyłączam się do bólu Europy i świata, które opłakują śmierć Vaclava Havla, nie tylko dysydenta, ale punktu odniesienia dla wszystkich, którzy wierzyli i wierzą w wolność Europy wschodniej i zachodniej" - napisał przywódca ugrupowania Unia Centrum(UDC) w wydanej nocie.

Podkreślił: "Havel to przykład kogoś, kto miał odwagę, by nie ugiąć się, ale także by nie ulec pragnieniu zemsty".

"Po trudnej fazie działalności w opozycji potrafił żyć z jednakową odwagą w nie mniej złożonym okresie zaangażowania na rzecz odbudowy" - stwierdził Rocco Buttiglione.

Minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle powiedział: "Oddaję hołd temu wielkiemu bojownikowi o demokrację i wolność. Jesteśmy w żałobie wraz z narodem czeskim".

"Był duszą rewolucji w Czechach. Bez niego i bez jego odważnych słów nie do pomyślenia byłby demokratyczny przełom w Europie Środkowej i Wschodniej" - napisało w oficjalnym komunikacie niemieckie MSZ.

Były kanclerz Helmut Kohl wspominając Vaclava Hawla powiedział, że to "wielki człowiek, bez którego wolność nie byłaby możliwa".

- My, Niemcy i wszyscy Europejczycy tracimy nie tylko pisarza i artystę, lecz także męża stanu światowej rangi. (Havel) jest jedną z tych wybitnych osobistości, których nazwiska na zawsze związane będą z przełomem lat 1989/90 - powiedział z kolei przewodniczący Bundestagu Horst Lammert.

Były minister spraw zagranicznych Hans-Dietrich Genscher ocenił, że przez śmierć Havla "Europa stała sie uboższa, my wszyscy jesteśmy ubożsi". - Odszedł od nas wielki Europejczyk, humanista - Vaclav Havel. Walczył nie tylko o wolność narodu czeskiego. Występował (w obronie) wszystkich uciśnionych. Czynił to niezłomnie, siłą przekonywania, potęgą słowa. W ten sposób rzucił wyzwanie komunistycznej dyktaturze - pokojowo - dodał.

"Vaclav Havel nadał sens pokojowym rewolucjom, które stały się przykładem do naśladowania dla litewskich dysydentów" - napisała w liście kondolencyjnym prezydent Litwy Dalia Grybauskaite.

"Vaclav Havel natchnął do stawiania oporu tych, którzy nie mieli żadnego wyboru w systemie totalitarnym. (...)Odszedł wielki człowiek, postać historyczna, dysydent, dramaturg, prezydent, bohater, który przyczynił się do upadku komunizmu nie tylko w Czechach, ale też w całej Europie" - podkreśliła Grybauskaite.

Przewodnicząca litewskiego sejmu Irena Degutiene napisała: "Vaclav Havel był dla Litwy wyjątkowo bliską osobą. To, co pisał i mówił o wolności, o prawach człowieka i narodu jako dramaturg, czy dysydent, szef państwa, czy po prostu człowiek najczęściej było kierowane do narodu czeskiego, ale odbiorcami tych słów byli wszyscy ludzie o otwartych sercach w całej Europie Środkowo-Wschodniej, także na Litwie".

- Vaclav Havel zdecydowanie wspierał prawo Litwy do odrodzenia swej państwowości - podkreślił w wypowiedzi dla agencji BNS europarlamentarzysta, przewodniczący litewskiego parlamentu w latach 90. Vytautas Landsbergis.

"Z ogromnym smutkiem dowiedziałem się o śmierci Vaclava Havla. Był prawdziwym Europejczykiem, mistrzem demokracji i wolności przez całe swoje życie. Wspominam z wielkim wzruszeniem kontakty z nim, gdy pełnił urząd, najpierw prezydenta Czechosłowacji a potem Republiki Czeskiej; a także jako z człowiekiem kultury i europejską osobowością" - oświadczył Barroso.

"Imię Vaclava Havla pozostanie na zawsze związane z dziełem zjednoczenia Europy i rozprzestrzenienia jej wartości na Europę Środkową i Wschodnią. Był również źródłem wielkiej inspiracji dla wszystkich tych, którzy walczą o wolność i demokrację na całym świecie. Umarł człowiek, ale dziedzictwo jego wierszy, sztuk teatralnych, a przede wszystkim jego idei i osobistej postawy pozostanie żywe dla wielu następnych pokoleń" - napisał szef KE.

Król Hiszpanii Juan Carlos wraz z królową Zofią oraz książę Asturii Filip z małżonką przesłali w niedzielę na ręce rodziny Vaclava Havla "kondolencje z powodu śmierci chorążego aksamitnej rewolucji" czechosłowackiej.

W 1997 roku ostatni prezydent demokratycznej Czechosłowacji i pierwszy prezydent Czech otrzymał z rąk księcia Filipa, hiszpańskiego następcy tronu, prestiżową Nagrodę Księcia Asturii w dziedzinie komunikacji i nauk humanistycznych.

Kapituła nagrody podkreślała "szerokie horyzonty umysłowe oraz intelektualne i przenikliwość", jaką Havel wykazywał w trakcie budowy "demokratycznego i owocnego pokoju między Czechami i Słowakami", co uznała za "jeden z najświetniejszych rozdziałów historii najnowszej".

"Wraz z odejściem Vaclava Havla Republika Czeska traci swojego wielkiego patriotę, Francja - przyjaciela, a Europa - jednego z ze swoich mędrców" - napisał francuski prezydent Nicolas Sarkozy w liście do prezydenta Czech Vaclava Klausa.

Sarkozy podkreślił, że z "wielkim smutkiem i głębokim poruszeniem" przyjął wiadomość o odejściu legendy czeskiej opozycji. Złożył też Czechom w imieniu własnym i wszystkich swoich rodaków kondolencje z powodu śmierci Havla.

"Człowiek kultury i pisarz obdarzony wielkim talentem, Vaclav Havel ucieleśniał niezmordowane zaangażowanie na rzecz demokracji i wolności" - napisał francuski prezydent. Podkreślił, że całe życie Havla było poświęcone walce z totalitaryzmem i uciskiem oraz obronie wartości, które inspirowały jego działania - tolerancji i prawom człowieka.

"Ten zaangażowany Europejczyk, przekonany o głębokiej jedności i koniecznej solidarności naszego kontynentu, pozostanie na zawsze w pamięci Francuzów" - zapewnił Sarkozy.

Osobny komunikat w związku ze śmiercią Havla wydał francuski premier Francois Fillon. Nazwał zmarłego m.in. "wielkim sumieniem Europy", "intelektualistą najwyższej rangi" oraz "ojcem współczesnej Republiki Czeskiej", który "przygotował przyjęcie swojego kraju do Unii Europejskiej".

Prezydent Włoch Giorgio Napolitano w wydanym oświadczeniu oddał hołd zmarłemu w niedzielę byłemu prezydentowi Czech Vaclavowi Havlowi. Nazwał go "wielkim protagonistą historycznego przełomu roku 1989".

"Zmarła jedna z najwybitniejszych postaci wielkiego momentu historycznego powrotu wolności i demokracji w krajach Europy wschodniej"- napisał włoski prezydent.

Premier Włoch Mario Monti wyraził przekonanie, że obowiązkiem wszystkich jest kierowanie się ideałami, wyznawanymi przez zmarłego byłego prezydenta Czech Vaclava Havla.

- Był wielkim mężem stanu i kultury, który potrafił walczyć o wartości, w jakie wierzył; wartości wolności, demokracji, godności każdej osoby ludzkiej, będące podstawą europejskiej konstrukcji - oświadczył profesor Monti.