Żywiecczyzna zagrożona wścieklizną
Siedem gmin na Żywiecczyźnie - Jeleśnia, Koszarawa, Radziechowy Wieprz, Węgierska Górka, Milówka, Ujsoły i Rajcza - jest zagrożonych wścieklizną - ogłosił w poniedziałek wojewoda śląski.
Od początku roku co miesiąc weterynarze odnotowują na terenie Jeleśni i Rajczy w Beskidzie Żywieckim jeden - dwa przypadki wścieklizny u dzikiej zwierzyny. Ze względu na bezpieczeństwo i fakt, że przypadki zarażenia wciąż się pojawiają, stan zagrożenia ogłoszono także na terenie okolicznych gmin.
Ewa Fidler-Kwiatek, powiatowy lekarz weterynarii w Żywcu, poinformowała, że ostatni przypadek wykryto w tych dniach w miejscowości Sopotnia Wielka. Zarażona kuna ugryzła człowieka. Lekarze nakazali zaszczepić pogryzionego.
Lekarka uspokoiła, że na Żywiecczyźnie nie występuje zagrożenie epidemią, tym niemniej przypadki zarażenia wciąż się pojawiają.
Fidler-Kwiatek powiedziała, że zarażone są lisy i kuny. Wynika to m.in. stąd, iż od pewnego czasu Słowacy zaniechali profilaktycznego szczepienia lisów. Po polskiej stronie granicy szczepienia przeprowadzane są dwa razy do roku - jesienią i wiosną. Ostatnie zostało przeprowadzone pod koniec kwietnia tego roku. (aso)