Świat"Żydzi i chrześcijanie powinni razem zwalczać terroryzm"

"Żydzi i chrześcijanie powinni razem zwalczać terroryzm"

Aszkenazyjski naczelny rabin Izraela Jona Metzger powiedział dziennikowi "Corriere della Sera", że podczas audiencji u Benedykta XVI zaapeluje o zwarcie szeregów w walce z terroryzmem.

Jak podkreślił rabin Metzger, który wraz z sefardyjskim naczelnym rabinem Izraela Szlomo Amarem spotka się z papieżem w Castel Gandolfo, wciąż istnieje zjawisko chrześcijańskiego antysemityzmu wśród starszych generacji.

Żydzi i chrześcijanie powinni razem zwalczać terroryzm. Jeśli jesteśmy synami jednego Ojca, możemy ramię w ramię walczyć z tymi, którzy sieją nienawiść i z antysemitami. Na przywódcach obu naszych religii spoczywa ogromna odpowiedzialność - podkreślił rabin Metzger, stojący na czele wspólnoty żydowskiej, której tradycje wywodzą się z Europy środkowo-wschodniej.

Dodał, że zaproponuje Benedyktowi XVI ogłoszenia światowego dnia walki z terroryzmem. Rabini w synagogach i księża w kościołach mogliby tego dnia zwrócić się do wiernych z tym samym przesłaniem - oświadczył Rabin. Opowiedział się też za zorganizowaniem seminarium z udziałem dziesięciu najwyższych rangą reprezentantów trzech religii, choć - jak zauważył - wyznawcy islamu mają mniej zhierarchizowaną strukturę i są bardziej niezależni.

Jona Metzger zapytany o to, czy ustąpił już antysemityzm w Kościele, odparł: Niestety przetrwało (...) prastare zjawisko chrześcijańskich uprzedzeń antyhebrajskich, zwłaszcza wśród ludzi starszych i tych, którzy nie znają deklaracji Nostra Aetate, nie wiedzą o tym, jak wielki postęp uczyniono w teologii dialogu między naszymi wiarami - zauważył izraelski rabin odnosząc się do ogłoszonego 40 lat temu przez Sobór Watykański II dokumentu, inaugurującego dialog z Żydami oraz potępiającego wszelkie akty nienawiści, prześladowań i antysemityzmu.

Ponadto, jak stwierdził rabin Metzger, jednym z bardziej niepokojących zjawisk jest nienawiść do Izraela, wywołana, jak to ujął, przez nieodpowiedzialne dziennikarstwo.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)