"Żydowscy osadnicy podpalili naszą świątynię"
W palestyńskiej wiosce Liban al-Szarkija w pobliżu miasta Nablus na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu spłonął meczet. Zdaniem Palestyńczyków ogień podłożyli żydowscy osadnicy.
04.05.2010 | aktual.: 04.05.2010 14:18
- Przed poranną modlitwą dostrzegliśmy w meczecie ogień. Jego ugaszenie zajęło nam prawie pół godziny. Meczet spłonął całkowicie - oświadczył jeden z mieszkańców wsi. Twierdzi on, że nie widział osadników, ale obwinia ich z powodu poprzednich incydentów, w których zniszczono uprawy i drzewa oliwkowe (czytaj więcej)
.
Z kolei burmistrz miasteczka, Jamal Daraghma, przekonuje, że znaleźli się świadkowie, którzy widzieli sprawców podpalenia. - To osadnicy podpalili meczet. Świadkowie słyszeli około 3 nad ranem podjeżdżające pod świątynię samochody. Przez okno widzieli, jak podpalają (w meczecie) księgi - powiedział serwisowi Al Arabiya.
Izraelska armia zapowiedziała, że sprawdzi te doniesienia.
Zniszczenia meczetów
Do podobnego incydentu doszło 14 kwietnia, kiedy żydowscy osadnicy zniszczyli meczet w miejscowości Huwara na Zachodnim Brzegu. Na jednej ze ścian namalowano wówczas Gwiazdę Dawida.
Palestyńczycy są przekonani, że osadnicy są odpowiedzialni również za dwa inne zdarzenia: podpalenie meczetu we wsi Jasuf w grudniu i zniszczenie cmentarza we wsi Awarta w styczniu. Policja zatrzymała wówczas izraelskiego nastolatka, ale wypuszczono go bez postawienia zarzutów.
500 tysięcy osadników
Na Zachodnim Brzegu, zajętym przez Izrael w 1967 roku, mieszka około 500 tys. żydowskich osadników. Izraelskie osadnictwo na terytoriach okupowanych uważane jest za jedną z głównych przeszkód w izraelsko-palestyńskich rozmowach pokojowych.