Życie po poprawczaku: trzeba nauczyć się go od nowa
Co dzieje się z wychowankami ośrodków resocjalizacyjnych, gdy je opuszczają? Gdzie trafia młodzież, która nierzadko większość swojego życia spędziła w poprawczaku i nie wie jak odnaleźć się za jego murami? Fundacja po DRUGIE od lipca tego roku prowadzi dwa mieszkania treningowe dla byłych wychowanek i wychowanków placówek resocjalizacyjnych z Warszawy. Tam młodzi ludzie uczą się żyć na nowo.
Przebywający w mieszkaniach treningowych byli wychowankowie młodzieżowych ośrodków wychowawczych, zakładów poprawczych, schronisk dla nieletnich mają możliwość usamodzielniania się pod okiem opiekunów mieszkań. Mogą uzyskać pomoc i wsparcie we wszystkich dotyczących ich sprawach - od kwestii formalnych, poprzez organizowanie codziennego życia, po działania edukacyjne i samorozwój.
- Często jest tak, że młodzież, która przebywa w ośrodkach resocjalizacyjnych wywodzi się ze środowisk dysfunkcjonalnych, ze środowisk w których nie tylko jest bieda, ale jest przemoc, jest alkohol - mówi Wirtualnej Polsce Agnieszka Sikora, koordynująca działanie mieszkań treningowych. - Co więcej, wokół tych środowisk rodzinnych jest także środowisko rówieśnicze, z którym młodzież, przed trafieniem do placówki razem się demoralizowała, popełniała czyny karalne, brała narkotyki.
Mieszkania treningowe mają być klasyczną drugą szansą dla wychowanków placówek resocjalizacyjnych. Tam pod okiem specjalistów mogą nauczyć się żyć w zgodzie z prawem, radzić sobie z codziennymi problemami i znaleźć pracę.
- To nie jest tak, że jak wychodzisz z poprawczaka, to nic nie możesz zrobić ze swoim życiem - stwierdza Agnieszka Sikora.