Życie człowieka mniej warte niż dobra osobiste znanych ludzi?
"Fakt" ma zapłacić Joannie Brodzik 100 tys.zł zadośćuczynienia za plotkę opublikowaną w tej gazecie na temat znanej aktorki.
Z cytowanych przez dziennik orzeczeń Temidy wynika, że dla polskiego sądu życie zwykłego
człowieka jest nawet pięciokrotnie mniej warte niż dobra osobiste
znanej z telewizora postaci.
Syn Jadwigi Stawisińskiej został zakatowany przez ZOMO w kopalni "Wujek". Dopiero po 25 latach matka dostała 50 tys. zł za śmierć syna.
20 tys. zł odszkodowania za śmierć matki, której lekarze zostawili w jamie brzusznej narzędzie chirurgiczne, otrzymała po 5- letniej sądowej batalii Grażyna Krzemieniecka.
Te przykłady zbulwersowały prof. Piotra Kruszyńskiego z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem 100 tys. zł za naruszenie dobrego imienia w procesie cywilnym to rażąca dysproporcja w porównaniu z rekompensatami wypłacanymi np. rodzinom ofiar. (PAP)