Zwycięzcy najgorętszych pojedynków wyborczych

Podczas zakończonych właśnie wyborów parlamentarnych doszło do kilku niezwykle ciekawych pojedynków, w których zmierzyli się kandydaci konkurujących ze sobą ugrupowań, przede wszystkim z PiS i PO. Doszło do kilku ciekawych rozstrzygnięć. Zapraszamy do obejrzenia galerii.

Imponujący wynik osiągnęła kandydatka PiS na premiera Beata Szydło, która zmierzyła się w swoim rodzinnym okręgu podkrakowskim z wywodzącym się z PO marszałkiem województwa małopolskiego. Poparło ją 96127 osoby, co dało w sumie aż 35,40 proc. poparcia w okręgu i jednocześnie największe procentowe poparcie w skali całego kraju. Marek Sowa otrzymał 20867 głosy (7,68 proc.).

(WP/meg)

W Warszawie Ewa Kopacz została niekwestionowaną zwyciężczynią całego głosowania, pokonując m.in. prezesa PiS. Szefowa PO otrzymała 230894 głosy, zdobywając 21,08 proc. głosów oddanych na wszystkich kandydatów w tym okręgu. Jarosław Kaczyński, który zajął drugie miejsce w stolicy, dostał 202424 głosy (18,48 proc.). Trzecie miejsce na podium zajął założyciel Nowoczesnej Ryszard Petru, na którego głosowało 129088 osób (11,79 proc.). Na czwartym miejscu uplasował się Paweł Kukiz z wynikiem 76675 i 7 proc. poparcia.

Dużą niespodziankę sprawił startujący z ostatniego miejsca na liście PiS w Kielcach Zbigniew Ziobro. Zdobył on aż 67238 głosów, co przełożyło się na 14,35 proc. poparcia. Ziobro znacznie wyprzedził "jedynkę" PiS Annę Krupkę, którą poparło 27568 wyborców (5,88 proc.). Pokonał też "jedynkę" konkurencyjnej PO, Grzegorza Schetynę, który otrzymał 42376 głosów (9,04 proc.). Mandat w Kielcach zdobył także startujący z pierwszego miejsca listy Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec, którego poparło 22614 wyborców, dając mu 4,82 proc. wszystkich głosów w okręgu.

W Krakowie zdecydowane zwycięstwo odniosła "jedynka" listy PiS, córka zmarłego w katastrofie smoleńskiej Zbigniewa Wassermanna, Małgorzata Wassermann. Zagłosowało na nią 81379 osób, co dało jej 14,99 proc. poparcia. Kandydatka PiS wyraźnie pokonała startującego z pierwszego miejsca listy PO Rafała Trzaskowskiego, który zdobył 47080 głosów (8,67 proc.). Niewiele mniejszym poparciem może pochwalić się startujący z ostatniego miejsca na liście PiS Jarosław Gowin. Zdobył on 43539 głosów czyli 8,02 proc. poparcia.

Duże emocje budził pojedynek w okręgu Warszawa II, gdzie zmierzyło się wiele znanych twarzy. Zdecydowaną zwyciężczynią okazała się jedynka listy PO Małgorzata Kidawa-Błońska, która otrzymała 80866 głosów, co dało jej aż 16.48 proc. poparcia. Jej największy konkurent, startujący z pierwszego miejsca listy PiS Mariusz Błaszczak dostał 73139 głosów (14,91 proc.). Wielkim przegranym w tym okręgu został szef PSL Janusz Piechociński, na którego zagłosowało zaledwie 8005 osób, co dało mu tylko 1,63 proc. poparcia i zamknęło drogę do Sejmu nowej kadencji.

O niespodziance można mówić również w Łodzi. Startujący z pierwszego miejsca listy PiS Piotr Gliński zdeklasował rywali, zdobywając 41697 głosy (11,61 proc.). Pokonał m.in. "dwójkę" listy PO, Cezarego Grabarczyka, na którego głosowało 26591 osób, co dało mu 7,41 proc. poparcia.