Zwłoki 92-latki znalezione w korycie rzeki. Tragiczny koniec poszukiwań
Mieszkanka Gorliczyna (niedaleko Przeworska) zaginęła w środę. Ponieważ nie wróciła do domu na noc, rano jej syn zgłosił zaginięcie. W wyniku poszukiwań na ciało kobiety natrafiono w starym korycie rzeki Mleczka.
Trwa wyjaśnianie, co mogło być przyczyną tragedii. Mimo 92-lat, kobieta nie miała podobno poważnych problemów ze zdrowiem. "To bardzo smutny finał naszych poszukiwań" – piszą na Facebooku biorący udział w akcji strażacy OSP Tryńcza.
Wychłodzenie organizmu
- Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Policjanci ustalają dokładne okoliczności śmieci – cytuje asp. szt. Justynę Urban z Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku portal nowiny24.pl.
W poszukiwaniach mieszkanki Gorliczyna (woj. podkarpackie) brali udział m.in. strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Przeworsku oraz Ochotniczych Straży Pożarnych Tryńcza, Urzejowice, Gniewczyna Łańcucka, Grzęska i Jagiełła.
Na ciało kobiety natrafiono w czwartek wieczorem. Najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu, ale to również zweryfikuje badanie sekcji zwłok.
W ostatnich dniach z wychłodzenia zmarło w Polsce kilka osób. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje o rozwagę i by pamiętać, że wiatr i wilgoć są w połączeniu z niskimi temperaturami bardzo niebezpieczne.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: nowiny24.pl, OSP Tryńcza