Wyrwał kobiecie telefon i zwiał. Był zaskoczony, gdy złapała go policja
Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali zuchwałego złodzieja-rowerzystę. Mężczyzna wykorzystał chwilę nieuwagi kobiety, wyrwał jej z ręki telefon i szybko odjechał na rowerze.
Do kradzieży - jak informuje serwis TVN Warszawa - doszło w Warszawie przy ul. Przyokopowej na Woli. Okradziona kobieta natychmiast zawiadomiła policję. Oszacowała, że skradziony telefon był wart 4,5 tys. zł.
- Ze wstępnych informacji wynikało, że sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi, wyrwał z ręki telefon komórkowy pokrzywdzonej i od razu odjechał z miejsca rowerem - przekazała serwisowi TVN Warszawa rzeczniczka wolskiej policji nadkomisarz Marta Sulowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Pomysł Turcji ws. kebabów rozgrzał UE. Polacy wydali werdykt
Funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z Woli ruszyli do akcji. Szybko zatrzymali podejrzanego o kradzież mężczyznę. 44-letni mężczyzna był kompletnie zaskoczony. Przyznał się do kradzieży.
Mężczyźnie grozi nawet osiem lat więzienia
Rzeczniczka wolskiej policji poinformowała, że podejrzany usłyszał zarzut "kradzieży szczególnie zuchwałej, działając w warunkach recydywy".
- Miał on już wcześniej konflikt z prawem i przebywał w zakładzie karnym za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu - dodała.
Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanego dozoru policyjnego.
Mężczyźnie grozi nawet osiem lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl/tvnwarszawa