Zrobią Buddzie lifting twarzy
Największy na świecie, 71-metrowy posąg Buddy znajdujący się w Leshan w Chinach, będzie musiał przejść "lifting twarzy". Zanieczyszczenie środowiska i nieprzebrane tłumy turystów odwiedzające to miejsce sprawiają, że na posągu pojawiły się czarne smugi.
07.11.2007 16:21
Ostatnie czyszczenie i renowacja posągu 6 lat temu, pochłonęły ponad 33 mln dolarów. Nie bacząc jednak na to, na poważnym obliczu Buddy pojawiły się już czarne smugi. Posąg cierpi także z powodu „czerniejącego nosa" - informuje chińska agencja Xinhua.
Wpisany na Listę Dziedzictwa Światowego UNESCO posąg Buddy z Leshan ma już ponad 1200 lat. Został wykuty w skale za czasów panowania Dynastii Tang.
Wiele zabytków na terytorium Chin cierpi z powodu fatalnego stanu powietrza w wielu regionach Państwa Środka. Lokalne władze, w celu ochrony największego posągu Buddy na świecie, zamknęły znajdujące się w jego pobliżu fabryki. Jednakże nie uchroniło to przed dalszą erozją kamienia.