Zranił nożem ministranta, chodzącego po kolędzie
Do policyjnego aresztu trafił 25-letni Marcin P., który zaatakował 13-letniego chłopca, który wraz z księdzem i innym chłopcem chodzili po kolędzie. Mężczyzna zranił ministranta nożem w policzek. Sprawcy grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.
14.01.2009 | aktual.: 14.01.2009 20:29
Wszystko działo się w miniony czwartek około godziny 18.00 na klatce schodowej bloku w Elblągu. 13-letni chłopiec wspólnie z innym ministrantem i księdzem chodzili po kolędzie. W czasie, kiedy ksiądz przebywał u jednej z rodzin, ministrant został raniony nożem w policzek przez młodego mężczyznę, który szedł schodami. Chłopiec trafił do szpitala w Elblągu.
Już w poniedziałek w ręce funkcjonariuszy wpadł 25-letni Marcin P. Mężczyzna przyznał się do zranienia chłopca. Jak się okazało, odpowie również za inne przestępstwa. W ubiegłym roku znęcał się nad babcią i jej mężem. Nachodził rodzinę, wszczynał awantury, wyzywał i groził pozbawieniem życia. Obydwa przestępstwa zagrożone są karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wnioskują o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.