Zostawili dzieci bez opieki. 3-latek biegał po klatce schodowej
W mieszkaniu na osiedlu Karwiny w Gdyni doszło do bulwersującej sytuacji. Dwoje małych dzieci, w wieku trzech i sześciu lat, zostało pozostawionych przez rodziców bez opieki. Jedno z nich biegało po klatce schodowej. Na miejsce wezwano policję.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę wieczorem w jednym z bloków w Gdyni-Karwniach. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że dwoje małoletnich dzieci zostało samych w mieszkaniu, a jedno z nich biega po klatce schodowej. Służby zaalarmowali sąsiedzi.
"Na klatce schodowej był trzyletni chłopiec, w mieszkaniu nie było osób dorosłych, a w jednym z pokoi spała sześcioletnia dziewczynka" - przekazała oficer prasowa gdyńskiej policji podkom. Jolanta Grunert.
Ojciec poszedł na mecz
Policjanta podkreśliła, że z matką dzieci nie można było się skontaktować, ponieważ kobieta zostawiła telefon w domu. Mundurowi dodzwonili się natomiast ojca dzieci. Mężczyzna był w tym czasie na meczu piłki nożnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Wiceszef MSZ radzi. "Jeżeli poczuje naszą słabość, zaatakuje"
"Mężczyzna wrócił do mieszkania i poinformował funkcjonariuszy o tym, że wyszedł na mecz, pozostawiając dzieci pod opieką żony. Z uwagi na wyczuwalny zapach alkoholu, policjanci zbadali trzeźwość 38-latka, miał ponad 1,5 promila" - podała Grunert.
Na miejsce przyjechała babci dzieci. Wezwana została również kurator sądowa, która idąc do mieszkania, zauważyła matkę rodzeństwa. Kobieta była trzeźwa, ale kontakt z nią był utrudniony. Ratownicy medyczni zabrali ją do szpitala.
Kurator zdecydował, że dzieci trafią pod opiekę babci aż ojciec będzie mógł się nimi zająć. Teraz sprawą zajmie się sąd. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia osoby, nad którą jest obowiązek opieki, grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
Przeczytaj również: