Zostawiła w domu zwierzęta i wyjechała na dwa miesiące
42-letnia kobieta z gminy Nowe Miasteczko pozostawiła pięć psów i wyjechała na dwa miesiące z kraju. Zwierzęta pozostały bez opieki i jedzenia. Hanna R. usłyszała już zarzuty znęcania się nad psami. Kobieta przyznała się do winy i skorzystała z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Grozi jej grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do roku.
Za takie przestępstwo, zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Sprawa zaczęła się od interwencji mieszkańców małej miejscowości w gminie Nowe Miasteczko. Według sąsiadów 42-letniej Hanny R., kobieta pozostawiła pięć psów i wyjechała poza granice kraju na dłuższy okres czasu. Zostawiła zwierzęta bez nadzoru i bez pożywienia.
Sprawą zajęło się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Na posesji znaleziono wygłodzone, wycieńczone i agresywne psy. Jedno ze zwierząt miało otwarte rany i wymagało natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Wystraszony pies ledwo trzymał się na nogach.
Na podstawie decyzji Inspektoratu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska psy zostały odebrane właścicielce. Kobieta zostanie obciążona kosztami utrzymania i leczenia psów.
Komenda Powiatowa Policji wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Hanna R. usłyszała już zarzuty znęcania się nad psami. Podejrzana przyznała się do winy i skorzystała z prawa do dobrowolnego poddania się karze.
Za takie przestępstwo, zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
NaSygnale.pl: "Zawiasy" dla gliniarza, który molestował 15-latkę!
Przeczytaj też na stronie internetowej serwisu Naszemiasto.pl.