Został porwany i wrzucony do bagażnika. Uciekł, jak samochód uderzył w dom
63-latek, który został pobity i związany, a następnie wepchnięty do bagażnika własnego samochodu. Ledwo uszedł z życiem. Mężczyźnie udało się wydostać z bagażnika, po tym, jak porywacze uderzyli autem w dom znajdujący się w jednej z dzielnic Seattle.
Departament Policji w Seattle otrzymał tego wieczoru wiele zgłoszeń na temat wypadku w dzielnicy Ravenna, gdzie samochód osobowy uderzył w jeden z domów i zaczął się palić. Na miejsce został wysłany policyjny patrol oraz straż pożarna.
Kiedy właściciel domu, w który uderzyło auto, wyprowadził swoją rodzinę na zewnątrz i chwycił za gaśnicę, aby ugasić płomienie, usłyszał stłumione krzyki z bagażnika. W pewnym momencie z wnętrza pojazdu wyczołgał się związany mężczyzna.
63-letni powiedział policjantom, że został zaatakowany przez kilku podejrzanych mężczyzn, a następnie związany i umieszczony w bagażniku własnego pojazdu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedna z sąsiadek powiedziała policjantom, że widziała dwóch mężczyzn, którzy uciekli z miejsca wypadku. - Został nieźle pobity. Pocięli mu twarz nożem i dość mocno skatowali - powiedziała Raegan McKibbon w rozmowie ze stacją telewizyjną King 5 News. Rannemu mężczyźnie została udzielona pomoc na miejscu zdarzenia, a następnie został przetransportowany karetką pogotowia do Harborview Medical Center.
Policjanci zatrzymali 18-letniego mężczyznę, który pasował do opisu potencjalnego podejrzanego, ale po przesłuchaniu został zwolniony. Departament Policji w Seattle prowadzi postępowanie w sprawie porwania i wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Do tej pory nie zatrzymano innych podejrzanych osób.