Został dźgnięty nożem - policjanci jeszcze mu dołożyli
31-letni mężczyzna w Liverpoolu nie dość, że został dźgnięty nożem w głowę, to do tego został wielokrotnie uderzony i brutalnie potraktowany przez policjantów, którzy mieli mu udzielić pierwszej pomocy. Pierwszy o sprawie napisał lokalny brytyjski dziennik "Liverpool Echo".
Do zdarzenia doszło w jednym z miejskich parków w Liverpoolu. Na pomoc dźgniętemu w głowę mężczyźnie przybyło dwóch policjantów i policjantka. Chcieli udzielić mu pierwszej pomocy, jednak będący najwyraźniej w szoku mężczyzna zaczął się szamotać.
Odpowiedź funkcjonariuszy była niezwykle gwałtowna i ostra - przygnietli 31-latka do ziemi i jeden ze stróżów prawa wielokrotnie uderzył go pięścią w głowę. Potem było tylko "trochę lepiej" - policjanci bardzo brutalnie traktowali ofiarę, co zostało uwiecznione na filmie, bo cała sytuacja, przy niewiedzy interweniujących, została uwieczniona przez kamerę monitoringu.
Początkowo policja postawiła 31-latkowi dwa zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza. Jednak wycofano się z tych oskarżeń, gdy policyjni prawnicy obejrzeli film z całego zdarzenia i stwierdzili, że nie ma żadnych podstaw, aby wytoczyć sprawę mężczyźnie.
Stróże prawa tłumaczyli się, że "nagranie z kamery przemysłowej nie pokazuje całej historii". Mimo to wydział wewnętrzny wszczął śledztwo w sprawie szokującego incydentu. Poszkodowany mężczyzna nie złożył oficjalnej skargi, ale zapowiedział, że nie ma zamiaru brać udziału w dochodzeniu, ponieważ po tym wszystkim nie ma zaufania do policji.
NaSygnale.pl: Krwawa zemsta na eks - ostrze utkwiło jej w głowie...