Żona oskarżona o zabójstwo męża. Śledczym pomogły okulary
Tajemnicze zniknięcie i morderstwo znanego biznesmena. - Mojego brata znaleziono w woj. kujawsko-pomorskim. Był w worku, jego nogi obgryzły leśne zwierzęta - mówi jego brat. O zabójstwo oskarżono żonę.
Jacek S. był szanowanym w Sławkowie właścicielem firmy zajmującej się regeneracją części mechanicznych. Zaginął 15 maja 2017 r. Jak mówi w rozmowie z "Faktem" jego brat, mężczyzna nigdy wcześniej nie znikał.
Okazuje się, że wcześniej, w 2016 roku, ktoś zaatakował go w firmie. Jacek S. został wówczas uderzony młotkiem w głowę, ale sprawcy nie ujęto.
- Myśleliśmy, że może ktoś próbował drugi raz - mówi pan Ryszard.
Według zeznań żony biznesmena mąż miał wyjechać na spotkanie służbowe do Istebnej. Jednak w 2017 roku znaleziono jego ciało. Było w rozkładzie, owinięte folią. Jak czytamy w "Fakcie", znaleziono przy nim okulary, które doprowadziły śledczych do odkrycia, że to zwłoki Jacka S.
Oskarżona żona
Zebrane dowody wskazały, że został zamordowany przez swoją żonę Ilonę S. Kobieta została zatrzymana w lipcu 2020 r. Nie przyznała się do zabójstwa.
Sprawa wciąż nie jest rozwiązana i pozostaje zagadką. - Chcę wiedzieć jak i dlaczego zginął mój brat. Zastanawiam się, kto mógłby pomóc mojej szwagierce w ukryciu zwłok - mówi brat zamordowanego.