Potwór z kostnicy. Zdeprawowany elektryk nigdy nie wyjdzie z więzienia
David Fuller, wyjątkowo bezwzględny i pozbawiony skrupułów zabójca, gwałciciel i nekrofil, stanie przed kolejnymi zarzutami. Do pokaźnego wykazu jego przestępstw dochodzą kolejne. Mężczyzna przyznał się do następnych niegodziwości, a policja zidentyfikowała kolejne jego ofiary.
Perfidny zbrodniarz nie tylko setki razy złamał prawo - każdy jego występek związany był z cierpieniem oraz śmiercią ofiar, a także z bezczeszczeniem zwłok. Zabił dwie kobiety zgwałcił ponad 102 ciała, przechowywane w szpitalnej kostnicy. Pracował jako elektryk w szpitalu, więc miał klucze do wszystkich pomieszczeń.
67-latek przyznał się do zamordowania 25-letniej Wendy Knell i 20-letniej Caroline Pierce. Obie kobiety pobił i udusił , a martwe zgwałcił. Przestępstw, do których przyznał się w listopadzie zeszłego roku, dokonał w miejscowości Tunbridge Wells w hrabstwie Kent w 1987 roku.
W kolejnych dziesięciu latach, w tej samej miejscowości oraz w Sussex, miał wykorzystywać seksualnie ciała z kostnicy w szpitalach w Tunbridge, Kent i Sussex. Jego najmłodsza ofiara miała zaledwie dziewięć lat, dwie miały po 16 lat, a najstarsza 100. Tożsamość niektórych ofiar może już nigdy nie być poznana.
Według "The Sun" w tym tygodniu mężczyzna może zostać oskarżony o nowe przestępstwa. Jak podaje gazeta, opierając się na informacjach z własnego źródła, policja zawsze podejrzewała, że lista win Fullera może być jeszcze dłuższa.
W grudniu 2021 mężczyzna został skazany za zabójstwo Wendy Knell i Karoliny Pierce na podwójne dożywocie. To w historii sądownictwa brytyjskiego rzadka formuła. Do tej pory na taki wyrok skazany został tylko jeden przestępca - Levi Bellfield, zabójca Milly Dowler, Marshy McDonnell i Amelie Delagrange.
Potwór z kostnicy. Zdeprawowany elektryk nie wyjdzie nigdy z więzienia
Na surowy wyrok sądu wpłynęły odrażające praktyki, jakich dopuszczał się 67-latek podczas wizyt w kostnicy. Filmował swoje występki, a nagrania, zdjęcia i rejestr nazwisk oraz dat przechowywał "na pamiątkę". Poszukiwał informacji o swoich ofiarach na Facebooku i z ich zdjęć układał swój pamiątkowy album.
Gazeta zamieszcza kalendarium podły czynów Davida Fullera. Ten spis wskazuje na to, że już w 1973 roku, gdy mieszkał w domu szeregowym przy Angerstein Road w Portsmouth, został skazany za 26 włamań. W 1987 roku, w odstępie kilku miesięcy, zamordował 25-letnią Wendy Knell, a potem 20-letnią Pierce. Ciało drugiej ofiary znaleziono trzy tygodnie później w wypełnionej wodą grobli na odległym polu na Romney Marsh w hrabstwie Kent.
W styczniu 1989 roku Fuller rozpoczyna pracę jako konserwator instalacji elektrycznych w szpitalach Kent, Sussex i Tunbridge Wells. Tu przez wiele lat bezkarnie popełnia kolejne występki. Dopiero w 2012 roku policja w Kent ujawnia, że ma pełny profil DNA głównego podejrzanego w sprawie o morderstwo dwóch młodych kobiet. W 202 roku funcjonariusze aresztują Fullera w jego domu w Heathfield w East Sussex, gdzie mieszkał wraz z rodziną. W styczniu 2021 przyznaje się do odpowiedzialności za oba zabójstwa w Maidstone Crown Court i przyznaje się do przestępstw seksualnych dokonanych na ciałach w kostnicy.
Pod koniec roku 2021 zostaje skazany na podwójne dożywocie. Teraz jego proces zostanie wznowiony z powodu pojawienia się nowych dowodów. Nie sposób wprawdzie zwiększyć jego wyroku, jednak formalności zostaną przeprowadzone.
Money. To się liczy