Żona oficera BOR ze Smoleńska prosi o pomoc. "Są rzeczy ważne i najważniejsze"

Krystyna Łuczak-Surówka udostępniła post znajomej, której matkę ktoś potrącił na jezdni i uciekł. Poszukiwania sprawcy trwają. – Udostępniajcie! – apeluje wdowa po oficerze BOR.

Żona oficera BOR ze Smoleńska prosi o pomoc. "Są rzeczy ważne i najważniejsze"
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Karolina Błaszkiewicz

"Cztery dni temu - 3 stycznia na przejściu dla pieszych w Brzegu, około godziny 14 została potrącona moja mama. Kierowca uciekł!" – napisała na Facebooku pani Viola. Starsza kobieta chciała wrócić do domu o własnych siłach, jednak w drodze źle się poczuła i trafiła do szpitala. " Na szczęście (na ten moment) wiemy, że nic nie jest złamane, tylko mocno potłuczone i posiniaczone łącznie z podbitym okiem na które ledwo widzi" – opowiada córka.

Istotne jest teraz znalezienie sprawcy wypadku, o co apeluje również Łuczak-Surówka. "Są w życiu sprawy ważne i najważniejsze" – stwierdza. Wiadomo, że policja zajmuje się sprawą, ale może dzięki Facebookowi uda się wyjaśnić ją wcześniej. Tym bardziej, że niewiele brakowało, a pani Viola straciłaby matkę. Kilka lat temu w wypadku zginął już jej ojciec, do dziś nie wiadomo, kto doprowadził do tragedii. "Nie spocznę" – zapewniła kobieta.

wypadekpolicjaludzie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (138)