PolskaŻołnierze z Nangar Khel mogą wrócić do służby

Żołnierze z Nangar Khel mogą wrócić do służby

Armia deklaruje, że jest gotowa przyjąć z powrotem do służby żołnierzy oskarżonych w sprawie Nangar Khel - informuje "Rzeczpospolita".

Żołnierze z Nangar Khel mogą wrócić do służby
Źródło zdjęć: © PAP

14.10.2008 | aktual.: 14.10.2008 16:38

Do jednego z adwokatów wpłynęło pismo od dowódcy 6 Brygady Desantowo-Szturmowej w Krakowie. Wynika z niego, że wojsko ma możliwość przydzielenia zadań, które uniemożliwią kontakt ze świadkami, a jednocześnie zapewnią dozór.

Na pewno żołnierze nie będą służyli w Bielsku-Białej. Nie wyjadą też na misję poza granice kraju. Ale chcemy im pomóc ze względów czysto ludzkich. Przecież sprawa może jeszcze potrwać i dwa lata - wyjaśnia kapitan Marcin Gil, rzecznik krakowskiej brygady.

Co oznacza taka deklaracja dla żołnierzy? W tej chwili moi klienci są zawieszeni w obowiązkach i otrzymują połowę pensji. Jeśli udałoby się przywrócić ich do służby, zyskaliby środki do życia - mówi "Rzeczpospolitej" Andrzej Reichelt, obrońca dwóch oskarżonych.

Pismo z armii nie przesądza jednak sprawy. O cofnięciu zawieszenia zdecyduje bowiem dopiero sąd, bądź prokuratura, jeśli uprawomocni się decyzja o cofnięciu aktu oskarżenia do postępowania przygotowawczego.

Na razie nie wiemy, do kogo adresować wnioski. Prokuratura zapowiada zażalenie na ostatnią decyzję sądu. Czekamy więc na ostateczne rozstrzygnięcia - podsumowuje mecenas Reichelt.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)