ŚwiatŻołnierze skarżą się na warunki służby w Bundeswehrze

Żołnierze skarżą się na warunki służby w Bundeswehrze

Niemieccy żołnierze skarżą się na katastrofalne warunki w koszarach, brak odpowiedniego sprzętu podczas misji zagranicznych, niedostateczną opiekę medyczną oraz szykany ze strony przełożonych - wynika z raportu pełnomocnika niemieckiego rządu ds. Bundeswehry, Reinholda Robbego.

20.03.2007 16:50

Robbe przekazał we wtorek przewodniczącemu Bundestagu Norbertowi Lammertowi raport za rok 2006. Liczba żołnierskich skarg wzrosła w porównaniu z rokiem 2005 o około 300 - do prawie 6000. Przyczyną pogarszających się warunków bytowych żołnierzy jest - zdaniem pełnomocnika - niedofinansowanie armii przy równoczesnym stałym zwiększaniu liczby zadań. Tegoroczny budżet resortu obrony wynosi 28,4 mld euro.

Szczególnie trudna sytuacja panuje w koszarach w Niemczech Zachodnich. Po zjednoczeniu Niemiec władze wojskowe skoncentrowały się na modernizacji armii w byłej NRD, zaniedbując obiekty w zachodniej części kraju.

Kontrola w koszarach na terenie Niemiec Północnych wykazała, że pokoje były zagrzybione, a sufit groził zawaleniem - powiedział Robbe dziennikarzom. Do sanitariatów można było wchodzić wyłącznie w kaloszach - dodał. W innych koszarach, w Saarlouis w Kraju Saary, na 326 żołnierzy przypadała tylko jedna łazienka z dziewięcioma prysznicami - czytamy w raporcie.

Nie lepiej jest podczas misji zagranicznych. Z raportu wynika, że podczas operacji w Kongu żołnierze spali w nieszczelnych i zagrzybionych namiotach, pozbawionych w dodatku ochrony przed owadami. Po ulewnym deszczu z dołu na fekalia wylały się nieczystości, zalewając część namiotów. Żołnierzom stacjonującym w Afganistanie nadal brakuje opancerzonych pojazdów, a czasami nawet amunicji.

Szwankuje także opieka medyczna w wojsku. Wielu lekarzy uczestniczy w misjach zagranicznych, a na ich miejsce brakuje nowych lekarzy.

Jak podkreślił Robbe, podobne skargi napływają od lat, nie przynoszą jednak żadnych skutków, co pogłębia frustrację wśród żołnierzy.

Raport zawiera także dane na temat neofaszystowskich wybryków w armii. W 2006 roku odnotowano 147 takich przypadków: hitlerowskich pozdrowień, okrzyków "Sieg-Heil" oraz przypadków słuchania piosenek gloryfikujących faszyzm.

Niemiecka armia liczy blisko 285 tysięcy żołnierzy. Około 8 tysięcy wojskowych uczestniczy obecnie w misjach zagranicznych, z tego ponad 3 tysiące w Afganistanie.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)