Żołnierze sił pokojowych ONZ zabili 50‑60 rebeliantów
Pakistańscy żołnierze sił pokojowych ONZ zabili we wtorek w starciach w północno-wschodniej części Konga (dawnego Zairu) 50-60 rebeliantów - poinformowały źródła ONZ.
Przed tygodniem w zasadzce na północnym wschodzie Konga zginęło dziewięciu żołnierzy ONZ pochodzących z Bangladeszu.
Do wtorkowych starć doszło 30 km od miasta Bunia, głównego ośrodka niespokojnego regionu Ituri.
W 1998 roku w Demokratycznej Republice Konga rozpoczęła się wojna domowa, która dotychczas pochłonęła życie ok. 50 tys. osób, a około pół miliona zmusiła do opuszczenia swych domów. Uganda i Ruanda wsparły wówczas zbrojnie rebeliantów walczących o obalenie rządu w Kinszasie. W odpowiedzi, aby pomóc władzom, Zimbabwe, Angola i Namibia wysłały swoje wojska, które niedługo potem zostały jednak wycofane.
Obecnie konflikt w Demokratycznej Republice Konga koncentruje się w północno-wschodniej części kraju. W sumie w górnym biegu Ituri przebywa około 850 "błękitnych hełmów" skierowanych tam w grudniu 2004 roku.