Żołnierze handlowali metamfetaminą. Kupowali od nich koledzy z jednostki i cywile
Na trop trzech żołnierzy-dilerów z 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa wpadła żandarmeria wojskowa. Głównym oskarżonym jest starszy szeregowy Michał C., który przez telefon umawiał transakcje. Według wrocławskiej prokuratury od września 2014 do marca 2015 na handlu narkotykami mężczyzna zarobił ponad 6,5 tys zł.
27.12.2017 | aktual.: 27.12.2017 15:43
- Przesłuchani w charakterze podejrzanych przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, złożyli obszerne wyjaśnienia, ale kategorycznie zaprzeczyli by do czynów tych dochodziło na terenie jednostki wojskowej, bądź by czyny te miały związek z odbywaną przez nich służbą wojskową - powiedziała Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, w rozmowie z TVN24.
Oskarżeni złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze
Dwóm mężczyznom, którzy oprócz posiadania narkotyków, handlowali nielegalnymi substancjami, grozi rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, trzeciemu oskarżonemu - rok prac społecznych.
Wszyscy trzej byli wielokrotnie chwaleni i nagradzani przez przełożonych
Zanim cała sprawa wyszła na jaw, żołnierze w trakcie pełnienia służby, byli wielokrotnie nagradzani i wyróżniani. Główny oskarżony, Michał C. w przeszłości, został odznaczony medalem Gwiazda Afganistanu oraz medalem ISAF.