Zobacz, co czytają polscy posłowie
Niespełna 44% badanych deklaruje przynajmniej jednokrotny kontakt z książką w ciągu ostatniego roku. Czy posłowie wybijają się ponad przeciętną? Adam Rogacki (PiS) rocznie czyta około kilkadziesiąt książek, ale jak sam przyznaje kupuje znacznie więcej książek niż jest w stanie przeczytać. Krzysztof Tyszkiewicz (PO) przyznaje, że jego wynik - kilkanaście książek - to zdecydowanie za mało. Rzecznik SLD Tomasz Kalita twierdzi, że odkąd został rzecznikiem czyta około dziesięciu książek rocznie, bo - jak sam podkreśla - znacznie częściej czyta SMS-y niż książki.
Partyjny kolega Kality, Bartosz Arłukowicz mówi, że całe jego życie opierało się na czytaniu. Bolesław Piecha (PiS) bije kolegów, jak wyznaje czyta ok. 50 książek rocznie. Zobacz czy nasi posłowie chętnie sięgają po literaturę.