ZNP ostrzega rodziców i nauczycieli przed decentralizacją oświaty
Decentralizacja oświaty, którą planuje rząd, może doprowadzić do likwidacji szkół albo do utraty kontroli nad jakością ich pracy - uważa Związek Nauczycielstwa Polskiego. W tej m.in. sprawie po południu związkowcy będą manifestować pod Ministerstwem Edukacji Narodowej.
01.09.2008 | aktual.: 01.09.2008 14:18
Jak poinformował na konferencji prasowej prezes ZNP Sławomir Broniarz, zarząd związku, który obradował w Warszawie, zdecydował o rozpoczęciu przez ZNP kampanii informacyjnej i medialnej na rzecz "ratowania polskich szkół".
Kampanię tę zamierzamy realizować we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego. Chcemy zwrócić się do rodziców, do lokalnych społeczeństw, do nauczycieli - powiedział Broniarz.
Jak dodał, w trakcie kampanii ZNP chce zwrócić wszystkim zainteresowanym uwagę na negatywne skutki oddania samorządom nadmiernej kontroli nad szkołami, które niekiedy nie myślą o edukacji jak o zadaniu priorytetowym i mogą chcieć na niej oszczędzać. Zdaniem Broniarza, może to doprowadzić do sytuacji, w której samorząd specjalnie zatrudni nauczycieli o najniższych kwalifikacjach, aby płacić im najniższe stawki. Skutki takiej zmiany, jak ostrzegał prezes ZNP, odczują uczniowie dopiero po ukończeniu szkoły, a wtedy będzie już za późno na naprawienie strat.
Oprócz tego związkowcy postanowili, że jeżeli rząd nie spełni najważniejszych postulatów ZNP, czyli nie zrezygnuje z odebrania nauczycielom prawa do wcześniejszych emerytur oraz z planów przekazania większych kompetencji w prowadzeniu szkół samorządom, rozpoczęta zostanie procedura protestacyjna. Może to doprowadzić nawet do strajku nauczycieli.
"Efekty rozmów prowadzonych od 30 maja br. ze stroną rządową pokazują, że rząd nie ma wystarczającej woli do realizacji postulatów ZNP. ZNP oczekuje od strony rządowej niezwłocznego przyjęcia rozwiązań, które doprowadzą do podpisania porozumienia w sprawach (...) dotyczących zachowania dotychczasowego czasu pracy nauczyciela, wzrostu wynagrodzeń nauczycieli oraz rozwiązań emerytalnych gwarantujących nauczycielom prawo do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Brak postulowanych przez ZNP rozstrzygnięć upoważni najwyższe gremium statutowe związku do uruchomienia procedur określonych w ustawie o rozwiązywania sporów zbiorowych" - cytował uchwałę zarządu Broniarz.
Jak przypomniał, swoje postulaty związkowcy planują zaprezentować w czasie manifestacji pod MEN. Początek pikiety, w której ma wziąć udział kilkaset osób, zaplanowano na godz. 14.