Znowu awaria bałtyckiego kabla
Około 15 milionów złotych będzie kosztowała
naprawa podmorskiego kabla energetycznego łączącego Polskę ze
Szwecją. Przyczyną awarii kabla jest prawdopodobnie wada
produkcyjna.
To już trzecia, ale jak do tej pory najpoważniejsza awaria podmorskiego kabla.
Kabel przestał przesyłać prąd kilka tygodni temu, jednak firma zarządzająca energetycznym połączeniem pod Bałtykiem trzymała ten fakt w tajemnicy. Sprawę ujawnili dziennikarze szwedzkiej gazety "Sydostan".
Polsko-szwedzka spółka musi teraz znaleźć odpowiednio dużą jednostkę, która będzie w stanie wydobyć kabel na powierzchnię, by dokonać naprawy. Jednak prace mogą się przedłużyć z powodu jesiennych sztormów.
Energetyczny kabel Polska-Szwecja uruchomiono w 2000 roku. Jego długość wynosi 420 kilometrów, a koszt inwestycji wyniósł około pół miliarda złotych.