Znów to zrobił. Kamery pokazały, jak Nawrocki zażył snus
We wtorek Karol Nawrocki po raz pierwszy jako prezydent Polski bierze udział w uroczystościach Święta Niepodległości. Kamery telewizyjne pokazały, jak głowa państwa podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego zażywała snus.
Na nagraniach z kamery widać, jak Karol Nawrocki z małżonką maszeruje przez Plac Piłsudskiego. Prezydent Polski w pewnym momencie wyciągnął lewą dłoń, włożył woreczek nikotynowy do ust, a następnie zaczął machać w kierunku pozdrawiających go rodaków.
Znów to zrobił. Kamery pokazały, jak Nawrocki zażył snus
Nagranie przedstawiające zachowanie głowy państwa szybko podbiło media społecznościowe. Spora część użytkowników platformy X krytycznie wypowiedziała się o zachowaniu Nawrockiego,
Morawiecki na Marszu Niepodległości. Padła odpowiedź ws. Ziobry
Snus tematem w kampanii Nawrockiego
Karol Nawrocki zasłynął z zażywania snusa już podczas kampanii wyborczej, co stało się tematem gorących dyskusji. Podczas jednej z debat zaobserwowano, jak Nawrocki sięgał po ten produkt nikotynowy, co wywołało kontrowersje i wzbudziło zainteresowanie zarówno wśród jego zwolenników, jak i przeciwników.
W lipcu w rządzie pojawił się nawet pomysł, aby ograniczyć sprzedaż woreczków tytoniowych. "Choć produkt jest dostępny w Polsce od pięciu lat, nie było praktycznie żadnych przepisów, które ograniczałyby jego sprzedaż. Nie było więc ani ograniczeń wiekowych, ani dopuszczalnego limitu nikotyny" - czytamy w Business Insider.
Już po objęciu urzędu, podczas spotkania w ONZ, uwieczniono moment, w którym Nawrocki otrzymał pudełko z woreczkami nikotynowymi od członka swojej delegacji, co wywołało falę krytyki i pytań o stosowność takich działań na arenie międzynarodowej.
Karol Nawrocki o zażywaniu snusu
- Nie staram się rzucić nikotyny. Jak będę chciał to zrobić, to na pewno rzucę od razu, ponieważ mam bardzo silną wolę. Nikomu nie polecam stosowania nikotyny, lepiej żyć bez tego - mówił Karol Nawrocki o swoim nałogu podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim w Radiu ZET.
Na antenie Radia ZET zaznaczył też, że choć "nie jest specjalistą", to "woreczki, których używa, to jest to dozwolona i powszechnie dostępna substancja".
- Zabawne jest to, że woreczek nikotynowy wywołuje aż taką dyskusję, podczas gdy na forum ONZ w wielu miejscach w przestrzeni publicznej pali się papierosy czy cygara. Chyba tylko w Polsce to wywołuje oburzenie. Istnieje taki pogląd, że papieros jest okej, ktoś pali, to ma wizerunek mocnego szeryfa, cygara to wymóg salonów a woreczek nikotynowy wywołuje oburzenie - powiedział prezydent.