Znów tłok w pociągach - powtórzy się kolejowy koszmar?
Są ograniczenia techniczne jeśli chodzi o zwiększanie liczby pociągów i wagonów - tak PKP Intercity tłumaczy się z tłoku na peronach i w samych pociągach. Przed Wielkanocą tysiące osób wraca na święta do domu. Istnieją obawy, że kolej, podobnie jak przed Bożym Narodzeniem, nie poradzi sobie ze zwiększoną liczbą pasażerów.
Rzecznik spółki Małgorzata Sitkowska powiedziała, że na święta przygotowano dodatkowe połączenia, a te najpopularniejsze zostały powiększone o dodatkowe wagony. Dodatkowo sytuacja jest na bieżąco monitorowana.
- Jeżeli tylko będzie możliwość dołączenia dodatkowych wagonów, to na pewno to zrobimy - powiedziała Małgorzata Sitkowska. Zaznaczyła jednak, że jeżeli pasażer odpowiednio wcześnie nie kupił biletu z rezerwacją miejsca siedzącego, to musi się liczyć z problemem ze znalezieniem miejsca.
Jak ustaliło RMF FM, przed Wielkanocą na torach pojawiło się o 120 wagonów więcej i w razie potrzeby mają być dołączane do najbardziej obleganych pociągów. Decyzje w tej sprawie ma na bieżąco podejmować dyspozytor ruchu.