Zniszczono polski pomnik w Wiedniu. Służby szykują się na coś większego
Mnóstwo policji, krążący nad ziemią helikopter - tak wygląda teraz wzgórze Kahlenberg w Wiedniu - donosi reporter Wirtualnej Polski Grzegorz Łakomski. W nocy, przed uroczystościami 334. rocznicy odsieczy wiedeńskiej na Kahlenbergu, zniszczono dwa pomniki. Teraz służby czekają na miejscu na uczestników dwóch manifestacji. Obawiają się, że dojdzie do eskalacji nienawiści.
Sędzia Trybunału Stanu i były marszałek Sejmu Józef Zych został zaproszony na uroczystości 334. rocznicy odsieczy wiedeńskiej na Kahlenbergu. - To straszne co się stało - tymi słowami odniósł się do zniszczenia dwóch pomników w Wiedniu w rozmowie z reporterem WP Grzegorzem Łakomskim.
Zniszczono niedokończany jeszcze pomnik Jana III Sobieskiego. Pomalowano go na czarno i zamieszczono na nim napis: „g...niany”. Inny pomnik, ukraiński, również został sprofanowany. Nie wiadomo, kto za to odpowiada. Dokładnie w tym miejscu zaplanowano jednak manifestacje dwóch radykalnych grup.
Będzie gorzej?
Wieczorem, o godz. 18, na wzgórzu Kahlenberg mają odbyć się dwie manifestacje - neonazistów i lewicowców. Powód? Kwestia przyjmowania uchodźców. Jedni są za, drudzy przeciwko. Wszyscy otrzymali zgodę - pierwsza na udział 700 osób, druga - na 200.
Policja zabezpieczyła teren, ogrodziła barierkami i wciąż go pilnuje. Chroniony jest też kościółek Św. Józefa.
Przewiduje się sporą liczbę funkcjonariuszy. Są przygotowani na to, że może dojść do bójek.
Stanowisko MSZ
Do sprawy zniszczenia polskiego pomnika w Wiedniu odniósł się w rozmowie z PAP szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski. - Właśnie lecę do Wiednia na jutrzejsze uroczystości związane z rocznicą bitwy pod Wiedniem. Będę na miejscu także prosił o informacje w sprawie zniszczenia polskiego obelisku na Kahlenbergu - stwierdził.
Jak dodał, pomnik jest już oczyszczony i będzie pilnowany do niedzieli - do rozpoczęcia uroczystości.
Źródło: WP/PAP