Polska"Znikające przeprosiny" Czarneckiego. Thun zapowiada kroki

"Znikające przeprosiny" Czarneckiego. Thun zapowiada kroki

Tak jak skończyła się zabawa w jeżdżenie kabrioletem do Brukseli, tak i ja składam wniosek o wypełnienie decyzji sądu - tak Róża Thun odniosła się do przeprosin Ryszarda Czarneckiego. Oświadczenie polityka pojawiło się na portalu niezalezna.pl, ale wielu osobom mogło umknąć. Dlaczego?

"Znikające przeprosiny" Czarneckiego. Thun zapowiada kroki
"Znikające przeprosiny" Czarneckiego. Thun zapowiada kroki
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Kołodziejczyk

Przeprosiny Ryszarda Czarneckiego pojawiły się 8 września. "Użyłem niestosownych i głęboko obraźliwych słów pod adresem Pani Róży Gräfin von Thun und Hohenstein" - można było przeczytać w oświadczeniu opublikowanym na portalu niezalezna.pl.

Cytowane wyżej oświadczenie to reakcja na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie, który orzekł, że europosłance należą się przeprosiny. Zgodnie z wyrokiem polityk wpłacił również pieniądze na konto Stowarzyszenia Dzieci Holocaustu w Polsce i Fundacji Forum Dialogu.

Przypomnijmy: Czarnecki w 2018 roku w wywiadzie dla portalu niezalezna.pl powiedział: "Pani von Thun und Hohenstein wystąpiła w roli donosicielki na własny kraj. (...) Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję".

Sprawa Czarneckiego wraca do sądu. Thun publikuje film

Wydawać by się mogło, że wraz z pojawieniem się oświadczenia Czarneckiego sprawa zostanie ostatecznie rozwiązana. Jednak, jak napisał już we wrześniu m.in. portal wirtualnemedia.pl, trudno było zauważyć ramkę z przeprosinami: po wejściu na stronę, błyskawicznie przewijała się w górę, gdzie zupełnie znikała.

Po miesiącu od przeprosin głos zabrała Róża Thun. "Wyrok brzmiał 'nieprzerwanie przez 7 dni' i tego oczekuję. Tak jak skończyła się zabawa w jeżdżenie kabrioletem do Brukseli, tak i ja składam wniosek o wypełnienie decyzji sądu" - napisała europosłanka na Twitterze, dodając nagranie.

Przeczytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (125)