"Znęcają się nad Ukraińcami". Estonia monitoruje sytuację na granicy
Na granicy estońsko-rosyjskiej dochodzi do regularnych i systematycznych aktów przemocy wobec obywateli Ukrainy - przekazała Estońska Służba Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Z raportu ISS wynika, że za te brutalne akty odpowiadają funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Zarzuty te nawiązują do sytuacji, która rozpoczęła się po pełnoskalowym ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Wtedy to, według informacji estońskich służb bezpieczeństwa, FSB zaczęła traktować obywateli Ukrainy, którzy próbowali podróżować przez Rosję do Unii Europejskiej lub powrócić do swojego kraju, jako potencjalnych wrogów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowach z estońskimi funkcjonariuszami, Ukraińcy opisywali przypadki pobić, które miały na celu wymuszenie na nich dostarczenia informacji poszukiwanych przez Rosjan. FSB miała również dokonywać nagrań wideo ich oświadczeń, które później mogłyby zostać wykorzystane do ich skompromitowania podczas przekraczania granicy.
ISS zauważyła również, że w ostatnich miesiącach 2023 roku rosyjskie służby zaczęły coraz częściej nękać obywateli Estonii oraz innych krajów Unii Europejskiej na przejściach granicznych między Estonią a Rosją.
Mimo że nie odnotowano przypadków przemocy wobec mieszkańców Estonii, to jednak byli oni poddawani długotrwałym przesłuchaniom.
Chcą wywołać niepokoje społeczne. Rosjanie wywierają presję na Estonię
Raport ISS potwierdza również, że w ubiegłym roku Rosja zorganizowała presję migracyjną na granice Estonii. Zostało to zaznaczone, że grupy migrantów były specjalnie szkolone przed wysłaniem na granice.
Według służb bezpieczeństwa celem tych działań było wyczerpanie zdolności estońskich pograniczników do skutecznego działania oraz wywołanie niepokoju w społeczeństwie, poprzez pobudzenie do działania ruchów ekstremistycznych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wysłanie wojsk do Ukrainy? Doniesienia z Wielkiej Brytanii