Trwa ładowanie...
dfdraq2
19-09-2011 14:40

Znany opozycjonista: KGB zmusiło mnie do współpracy

Uładzimir Kobiec, który podczas zeszłorocznych wyborów prezydenckich na Białorusi był szefem sztabu opozycyjnego kandydata Andreja Sannikaua, ogłosił, że w areszcie znęcano się nad nim i zmuszono do podpisania zobowiązania do współpracy z KGB. Opozycjonista powiedział Radiu Swaboda, że wyjechał z Białorusi półtora miesiąca temu i jest obecnie w jednym z krajów Unii Europejskiej.

dfdraq2
dfdraq2

Jego relację publikuje w poniedziałek opozycyjny portal Karta'97. Kobiec opisuje, jak po wyborach trafił, jak i inni opozycjoniści, do aresztu śledczego KGB w Mińsku. Opisuje znęcanie się nad aresztowanymi z wykorzystaniem metod, o których mówili wcześniej były kandydat w wyborach Aleś Michalewicz, sam Sannikau i jego rzecznik prasowy Alaksandr Atroszczankau.

"Byliśmy zupełnie izolowani od informacji. Znęcali się nad nami bojownicy z nieznanej formacji, w maskach, uzbrojeni w paralizatory i pałki. Rewidowali nas, zmuszając do rozbierania się do naga i do przysiadów, ustawiali nas w szerokim rozkroku i kopali butami po nogach, ganiali po okrągłych schodach w kajdankach, znieważając nas i uderzając po nogach" - opisuje Kobiec.

Pisze, że później "przesłuchiwano (go) bez adwokata" i werbowano do współpracy. "Demonstrowano mi znajomość mojej biografii, pokazywano jakieś dokumenty finansowe, które widziałem po raz pierwszy. Funkcjonariuszy interesowały dwie kwestie: finanse i plany opozycji na 19 grudnia (dzień wyborów i demonstracji opozycji). Porażające było to, że dokładnie wiedzieli o tym, kto, kiedy i co mówił w naszym sztabie wyborczym" - pisze współpracownik Sannikaua.

"W końcu powiedziano mi, jaki jest warunek uwolnienia z aresztu w zamian za zobowiązanie do niewyjeżdżania z kraju - to podpisanie deklaracji o 'dobrowolnej zgodzie na współpracę z organami bezpieczeństwa Republiki Białoruś podczas realizacji przez nie ich obowiązków konstytucyjnych'. (...) Wówczas postanowiłem, że trzeba w jakikolwiek sposób wyrwać się z KGB" - pisze Kobiec o podpisaniu zgody na współpracę.

dfdraq2

Wyraża przekonanie, że podobnych metod używano wobec innych aresztowanych opozycjonistów z wyjątkiem kobiet. Opisuje, że po wyjściu z aresztu KGB opowiedział obrońcom praw człowieka z organizacji "Wiasna" o podpisaniu zobowiązania do współpracy. Działacz organizacji Walancin Stefanowicz potwierdził ten fakt.

W lutym były kandydat w wyborach Aleś Michalewicz ogłosił po zwolnieniu go z aresztu śledczego KGB, że stosowano tam wobec niego tortury, pod wpływem których podpisał zobowiązanie do współpracy, ale publicznie je zrywa.

Byli kandydaci i ich współpracownicy trafili do aresztu po demonstracji opozycji 19 grudnia, w wieczór po wyborach. Tysiące ludzi protestowało wówczas przeciwko oficjalnym wynikom, dającym niemal 80 proc. głosów ubiegającemu się o czwartą kadencję prezydencką Alaksandrowi Łukaszence. Doszło do ataku grupy ludzi na drzwi do gmachu rządu; według opozycji była to prowokacja. Milicja rozbiła demonstrację, a w powyborczych procesach trzej byli kandydaci: Sannikau, Mikoła Statkiewicz i Dźmitryj Wus zostali skazani na kary od 4-6 lat kolonii karnej. Polityków nie objęły ułaskawienia ogłoszone w sierpniu i wrześniu.

dfdraq2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfdraq2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj