Znany dziennikarz Piotr N. winny spowodowania wypadku
Sąd Rejonowy w Piasecznie uznał winnym Piotra N. Znany dziennikarz w październiku 2017 spowodował wypadek, w którym ranna została kobieta. Jechał bez prawa jazdy, a jego samochód nie był ubezpieczony.
N. ma zapłacić 6 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki 77-latce, którą potrącił. Ma też pokryć koszty sądowe. Wyrok jest nieprawomocny.
To wyrok nakazowy wydany przez sąd 27 lipca, bez udziału stron. Taki wyrok może zostać ogłoszony, gdy, jak głosi art. 500 p. 3 kodeksu postępowania karnego "okoliczności czynu i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości". Wyrok uprawomocni się po siedmiu dniach od daty doręczenia go skazanemu. Stronom przysługiwało złożenie sprzeciwu. Jak informuje sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie - w ciągu 7 dni od wydania wyroku takie pismo nie wpłynęło.
Potrącenie bez prawa jazdy
- Do potrącenia doszło o 19:30, a więc po zmroku, przy padającym deszczu - mówił po wypadku Wirtualnej Polsce kom. Jarosław Sawicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. - Potrącona kobieta była ubrana na ciemno i przechodziła po pasach. Została ranna, wciąż przebywa w szpitalu. Kierowca samochodu, który w nią uderzył , nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Sprawdzamy, czy miał on uprawnienia do prowadzenia pojazdu. Na razie wiemy, że w 2008 roku prawo jazdy zostało mu zatrzymane za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych i odesłane do starostwa - dodawał.
Zobacz także: Łapiński: Ile razy można wyciągać dłoń, kiedy słyszysz, że pójdziesz siedzieć?
Sam dziennikarz w rozmowie z Wirtualną Polską nie chciał komentować sprawy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl