Znany adwokat ponownie kłamcą lustracyjnym
Mecenas Jacek Hofman został we wtorek ponownie
uznany za "kłamcę lustracyjnego". Sąd Lustracyjny I instancji
uznał, że ten znany warszawski adwokat swymi informacjami dla SB
szkodził ówczesnej opozycji.
W ponownym procesie sąd uznał, że nawet w myśl niedawnej nowelizacji ustawy lustracyjnej, oświadczenie Hofmana o braku związków z SB należy uznać za nieprawdziwe, gdyż jego informacje szkodziły opozycji oraz dobrom osobistym innych osób.
Sprawa Hofmana była pierwszym procesem, który toczył się przed Sądem Lustracyjnym na wniosek Rzecznika Interesu Publicznego. W listopadzie 1999 r. sąd uznał, że Hofman zataił w swym oświadczeniu lustracyjnym, iż był agentem służb specjalnych PRL. Uzasadnienie orzeczenia sąd utajnił, tak jak cały proces. Wyrok ten w marcu 2000 r. utrzymał Sąd Lustracyjny II instancji , ale w 2000 r. Sąd Najwyższy zwrócił sprawę I instancji.
Sam Hofman mówił prasie, że do współpracy SB zmusiła go szantażem w końcu lat 70., gdy był studentem.
Osoba prawomocnie uznana przez sąd za kłamcę nie może przez 10 lat pełnić niektórych funkcji publicznych, m.in. parlamentarzysty, adwokata, prokuratora i sędziego.(ck)